Rozmowy o pokoju bez Polski. Ukraiński polityk ujawnił, w czym tkwi problem. Wspomniał o Nawrockim

2 dni temu 11

- Uczestnictwo Polski przy stole negocjacyjnym jest dla Ukrainy bardzo ważne. Ukraina cały czas o tym mówi - stwierdził deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy Mykoła Kniażycki. Polityk odniósł się w ten sposób do negocjacji w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie, w których Polska nie bierze czynnego udziału.

Atak na Ukrainię, 17.12.2025 r. Fot. REUTERS/Stringer

Kolejne rozmowy bez Polski

Coraz częściej mówi się o braku przedstawicieli Polski m.in. podczas negocjacji dotyczących planu pokojowego dla Ukrainy. Na początku grudnia w Londynie doszło do spotkania w tej sprawie. Uczestniczyli w nim przedstawiciele Francji, Niemiec i Wielkiej Brytanii. Dyskutowano wówczas przede wszystkim o europejskiej odpowiedzi na amerykański plan pokojowy. Do rozmów nie zaproszono jednak strony polskiej. W rozmowie na antenie RMF24 deputowany do Rady Najwyższej Ukrainy Mykoła Kniażycki odniósł się m.in. do tej kwestii. 

Ukraina o uczestnictwie Polski w negocjacjach

- Uczestnictwo Polski przy stole negocjacyjnym jest dla Ukrainy bardzo ważne. Ukraina cały czas o tym mówi - powiedział na antenie RMF24 ukraiński polityk. Dodał również, że Kijów "wspiera uczestnictwo Polski w rozmowach pokojowych, ale przez problemy w polityce wewnętrznej, Polski w tych rozmowach nie ma". - To jest problem, bo z kim ma rozmawiać prezydent Trump? Z prezydentem Nawrockim czy z rządem, który mówi, że w jego gestii leży polityka międzynarodowa? W tym jest problem - ocenił Kniażycki. Zdaniem polityka "dla Ukrainy ważne jest, żeby Polska mówiła jednym głosem ws. Europy i Ukrainy". - Prezydent i premier Polski powinni mówić jednym głosem w instytucjach europejskich. Ukraina chce silnej Europy - dodał. 

Zobacz wideo Strategia (nie)bezpieczeństwa narodowego Co to będzie (cały odcinek)

Współpraca Ukrainy z Polską

Kniażycki odniósł się także do pogarszających się nastrojów w Polsce dotyczących Ukraińców. Jego zdaniem wpływa na to przede wszystkim rosyjska propaganda, która "pracuje w polskich mediach społecznościowych". Podkreślił również, że to, co stanie się w Ukrainie, będzie mieć wpływ na sytuację w Polsce. - Dziś walczy Ukraina, jutro - jeśli przegramy - zagrożona będzie Polska - stwierdził. Jak dodał, "armia ukraińska walczy nie tylko za siebie, ale i za Polaków". Polityk skomentował też spotkanie Karola Nawrockiego z Wołodymyrem Zełenskim, które zaplanowano na piątek. - Ważne, że spotkanie się dziś odbędzie. Ważne, że będzie rozmowa o historii, ale nie spodziewałbym się tu jakiegoś wielkiego przełomu - stwierdził Kniażycki. - Myślę, że teraz musimy mówić o przyszłości, o tym, że Ukraina otrzyma pieniądze od Unii Europejskiej i polskie wsparcie jest tutaj bardzo ważne. Współpraca w kwestiach historycznych oczywiście też jest bardzo ważna - ocenił. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło