Rozmowy o ochronie zdrowia przerwane. Związkowcy wyszli – zabrakło resortu finansów

• Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

SPIS TREŚCI

1. Jak łatać dziury w finansach NFZ?
2. Pracodawcy apelują o odpowiedzialność
3. Propozycje resortu zdrowia na stole

Jak łatać dziury w finansach NFZ?

Jak podkreśliła Ochman, strona społeczna oraz pracodawcy złożyli wniosek o obecność decyzyjnego przedstawiciela resortu finansów już podczas wtorkowych obrad. Niestety, wbrew oczekiwaniom, nikt z Ministerstwa Finansów się nie pojawił.

— Obawiamy się, że jedynym pomysłem na załatanie dziury w finansach NFZ będzie odebranie pieniędzy pracownikom otrzymującym minimalne wynagrodzenia, co i tak nie wystarczy na pokrycie zobowiązań — zaznaczyła Ochman.

Wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka, obecna na spotkaniu, wyraziła ubolewanie z powodu opuszczenia obrad przez stronę związkową. Jak wyjaśniła, w porządku dziennym znajdowały się m.in. kwestie dotyczące ustawy o najniższym wynagrodzeniu oraz propozycje zmian systemowych, w tym płatności za nadwykonania w NFZ.

— Strona związkowa złożyła wniosek o przerwanie obrad i przeniesienie ich na termin, w którym pojawi się przedstawiciel Ministerstwa Finansów — powiedziała Kęcka. Wniosek ten został jednak odrzucony w głosowaniu, w którym pracodawcy opowiedzieli się za kontynuowaniem rozmów. W efekcie związkowcy zdecydowali się na opuszczenie spotkania.

Pracodawcy apelują o odpowiedzialność

Pracodawcy, którzy pozostali na spotkaniu, wyrazili zaniepokojenie brakiem obecności przedstawiciela Ministerstwa Finansów. W wydanym komunikacie podkreślili, że sytuacja w ochronie zdrowia wymaga odpowiedzialnego dialogu i współpracy wszystkich stron.

— Jednoznacznie negatywnie odnosimy się do braku obecności przedstawiciela Ministra Finansów w trakcie posiedzenia, co jest nie tylko niezgodne z Regulaminem Zespołu, lecz również niezasadne w świetle rosnącego uzależnienia Narodowego Funduszu Zdrowia od środków budżetowych — napisano.

Pracodawcy zadeklarowali otwartość na dialog i gotowość do podejmowania działań na rzecz stabilizacji systemu ochrony zdrowia. Pomimo rezygnacji z udziału strony związkowej, przedstawiciele pracodawców zaprezentowali swoje stanowiska dotyczące m.in. zmian w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia oraz regulacji w zakresie wynagrodzeń kontraktowych.

Propozycje resortu zdrowia na stole

Ministerstwo Zdrowia przedstawiło podczas obrad szereg propozycji mających na celu poprawę sytuacji w ochronie zdrowia. Wśród nich znalazły się m.in. zmiany w mechanizmie waloryzacji najniższych wynagrodzeń, podwyższenie współczynników pracy dla pielęgniarek i położnych z różnymi poziomami wykształcenia oraz dostosowanie terminów podwyżek wynagrodzeń do harmonogramu budżetowego.

• Nowe zasady wynagrodzeń w ochronie zdrowia. Kto straci, a kto zyska? Dziś obraduje Zespół Trójstronny

Resort zaproponował także wprowadzenie maksymalnych wynagrodzeń dla osób świadczących usługi w ramach umów cywilnoprawnych, z limitem wynoszącym 40 tys. zł brutto miesięcznie, z możliwością podwyżki w wyjątkowych sytuacjach do 48 tys. zł brutto.

Wiceminister Kęcka wyraziła nadzieję, że kolejne spotkanie Zespołu Trójstronnego, zaplanowane na 2 grudnia, przyniesie przełom w rozmowach.

— Będę przekonywać Ministerstwo Finansów do udziału w tych obradach — zadeklarowała.