Rosyjskie siły powietrzne przeprowadziły kolejną falę ataków na Ukrainę. W sobotę późnym wieczorem zbombardowane zostały m.in. Charków, Sumy i Zaporoże. Rosja użyła zarówno bomb kierowanych, jak i dronów uderzeniowych. Celem nalotów były także Czernihów i Dniepropietrowsk.
- Rosyjskie lotnictwo zaatakowało ukraińskie miasta bombami kierowanymi.
- Celem ataków były Charków, Sumy i Zaporoże.
- Naloty wymierzone są głównie w infrastrukturę energetyczną i mają osłabić morale ludności cywilnej.
- Więcej ciekawych informacji z Polski i świata znajdziesz na RMF24.pl.
W sobotę późnym wieczorem rosyjskie siły powietrzne przeprowadziły zmasowane ataki na ukraińskie miasta. Jak poinformowała ukraińska obrona przeciwlotnicza, w nalotach wykorzystano m.in. bomby kierowane. Wśród zaatakowanych miejscowości znalazły się Charków, Sumy oraz Zaporoże.
Rosja nie ograniczyła się jedynie do użycia lotnictwa. W tym samym czasie przeprowadzono także ataki z użyciem dronów. Celem tych uderzeń były miasta Czernihów i Dniepropietrowsk. Władze Ukrainy nie przekazały dotychczas szczegółowych informacji na temat ewentualnych ofiar czy zniszczeń.
Według informacji przekazanych przez agencję dpa rosyjskie nocne naloty koncentrują się przede wszystkim na ukraińskiej infrastrukturze energetycznej. Eksperci podkreślają, że tego typu działania mają na celu nie tylko zniszczenie kluczowych obiektów, ale także osłabienie morale i woli oporu wśród ludności cywilnej.
Ukraińskie władze nie opublikowały jeszcze oficjalnych danych dotyczących skutków najnowszych ataków. Służby ratunkowe oraz wojsko prowadzą działania mające na celu ocenę strat i zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom zaatakowanych miast.

2 tygodni temu
11






English (US) ·
Polish (PL) ·