Niemcy reagują na sytuację w Polsce. Na terytorium kraju spadły rosyjskie drony, co postawiło na nogi wojsko.
10 września rano doszło do masowego naruszenia przestrzeni powietrznej Polski przez latające obiekty wojskowe obcego państwa. O szczegółach sprawy informowało na bieżąco Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Jak pisał w komunikacie zespół prasowy DORSZ, był to „akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa obywateli” Rzeczypospolitej Polskiej.
„Polskie i sojusznicze środki obserwowały radiolokacyjnie kilkanaście obiektów, a wobec tych mogących stanowić zagrożenie Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzje o ich neutralizacji. Część dronów, które wtargnęły w naszą przestrzeń powietrzną została zestrzelona” – przekazało w środę wojsko. Głos w sprawie incydentów zabrał nawet przywódca Stanów Zjednoczonych. Później media zza oceanu podały, że do Polski przyleci generał Keith Kellogg – wysłannik Donalda Trumpa, dyplomata, którego prezydent USA wyznaczył do nadzorowania sytuacji na Wschodzie – ma pieczę nad sprawami Rosji i Ukrainy.
Zdarzenie komentowały też państwa europejskie, takie jak Francja. Ponownie głos ws. zabrały też Niemcy. Rząd kanclerza Friedricha Merza zdecydował o „przedłużeniu i rozszerzeniu nadzoru powietrznego nad Polską”. Szczegóły przekazał dziennikarzom rzecznik prasowy tamtejszego odpowiednika rady ministrów – Stefan Kornelius.
Rosyjskie drony w Polsce. Berlin podjął ważną decyzję ws. Warszawy
Według tygodnika „Der Spiegel”, którego redakcja powołuje się na komunikat prasowy ministerstwa obrony, oprócz „przedłużenia”, misja myśliwców wielozadaniowych Eurofighter Typhoon FGR4 zostanie także „wzmocniona”. Gazeta twierdzi, że operacja wojskowa potrwa do końca tego roku (co najmniej), choć miała dobiec końca w ciągu paru tygodni.
Co jeszcze ustaliły media? Siły powietrzne z Niemiec mają też udostępnić drugą eskadrę alarmową i członków załogi. W przyszłości gotowe do monitorowania tego, co dzieje się w przestrzeni powietrznej na Wschodzie, będą cztery łącznie cztery samoloty wojskowe.
Czytaj też:
Rosyjskie drony spadły na Ziemię Świętokrzyską. Prokuratura odczytała oznaczeniaCzytaj też:
Niemiecka gazeta o rosyjskich dronach w Polsce: Leciały w kierunku bazy NATO
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl