Rumunia ewakuowała wieś Plauru po nocnym ataku dronowym na Ukrainę. Jeden z bezzałogowców spadł na statek z gazem ziemnym, zacumowany w przygranicznym ukraińskim porcie na Dunaju. Władze wysłały również ostrzeżenia na telefony komórkowe mieszkańców oraz wstrzymały ruch drogowy i morski w tym obszarze.