Rosyjska flota cieni w ogniu. Ukraińcy zaatakowali tankowce na Morzu Czarnym

1 tydzień temu 17

Ukraińcy zadali Rosji kolejny bolesny cios, uderzając tym razem na morzu. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy udostępniła materiały wideo ze specjalnej operacji wymierzonej w tankowce Kaori i Virat, operujące na Morzu Czarnym. Jednostki zostały zaatakowane, gdy zmierzały do portu w Noworosyjsku w celu przeładunku. Ukraińcy wybrali moment, gdy tankowce były puste, dzięki czemu nie zachodzi zagrożenie zanieczyszczenia Morza Czarnego ropą naftową.

Jakie tankowce zostały zaatakowane przez Ukraińców?

Kiedy przeprowadzono ataki na tankowce?

Jakie drony zostały użyte w atakach?

Jakie konsekwencje ma uszkodzenie tankowców dla Rosji?

Ataki na oba statki miały zostać przeprowadzone w piątek wieczorem i w sobotę rano, w ramach operacji prowadzonej przez Główny Zarząd Kontrwywiadu Wojskowego SBU i Marynarki Wojennej Ukrainy. Ukraińcy użyli w tym przypadku drony morskie, a konkretnie zmodernizowane jednostki Sea Baby. Te modele nowej generacji mogą pokonywać dystans nawet 1500 km, przenosząc na pokładzie głowicę bojową o masie 900 kg lub ładunek (np. drony powietrzne) o łącznej masie 2 ton.

Udostępnione nagrania są naprawdę dobrej jakości i dokładnie pokazują, że w przypadku obu ataków na miejsce uderzenia wybrano rufę, dzięki czemu błyskawicznie doszło do uszkodzenia napędu i praktycznego unieruchomienia jednostek. Ze względu na duże uszkodzenia tankowców, ich załogi zostały ewakuowane. Trafienia mają ogromną wartość dla Ukrainy, bo każdy uszkodzony tankowiec to ograniczenie możliwości sprzedaży ropy naftowej w cenach powyżej limitu nałożonego na Rosję w ramach sankcji. Mówimy więc o solidnym uderzeniu Putina po kieszeni.

Przeczytaj źródło