Rosyjskie wojsko zaatakowało w nocy z piątku na sobotę rakietami balistycznymi Kijów. Rannych zostało co najmniej osiem osób - poinformował w sobotę nad ranem na Telegramie Witalij Kliczko, mer stolicy Ukrainy. We wschodniej części miasta wybuchły pożary.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl
Portal Ukrainska Prawda podał, powołując się na Siły Powietrzne Ukrainy, że w nocy w Kijowie i kilku regionach kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy z powodu zagrożenia atakiem balistycznym. W stolicy słychać było serię potężnych eksplozji.
Rannych zostało co najmniej osiem osób - poinformował w sobotę rano mer stolicy Ukrainy Witalij Kliczko na Telegramie.
"W stolicy działa obrona przeciwlotnicza. Wróg atakuje miasto pociskami. Prosimy o pozostanie w schronach do odwołania alarmu!" - zaapelował szef administracji wojskowej Kijowa Timur Tkaczenko.
We wschodniej części miasta wybuchły pożary. Według nieoficjalnych informacji, jak pisze agencja dpa, celem rosyjskiego ataku były elektrownie cieplne.

1 tydzień temu
8





English (US) ·
Polish (PL) ·