Rosja przetestowała "latający Czarnobyl". Rakieta "ma nieograniczony zasięg"

4 dni temu 6

Podczas niedzielnej konferencji Władimir Putin ogłosił, że w minionym tygodniu przeprowadzono udany test rakiety manewrującej 9M730 Buriewiestnik. To wyjątkowa konstrukcja, bo Rosjanie wykorzystali w niej nie tylko głowicę jądrową, ale również napęd atomowy. Test miał odbyć się 21 października i w czasie jego trwania pocisk przeleciał dystans 14000 km, przebywając w powietrzu przez ok. 15 godz.

Kiedy przeprowadzono test rakiety Buriewiestnik?

Jakie są główne cechy pocisku Buriewiestnik?

Co oznacza określenie 'latający Czarnobyl' w kontekście tej rakiety?

Jakie były wcześniejsze problemy związane z testami Buriewiestnika?

Ze względu na specyficzny rodzaj napędu, 9M730 Buriewiestnik ma teoretycznie nieograniczony zasięg, choć większość ekspertów skłania się ku tezie, że wynosi on ok. 20000 km. To mimo wszystko i tak wystarczająco, by Rosjanie mogli bez większych problemów razić cele na terenie Europy i Stanów Zjednoczonych. Specyfikacja sprzętu nie jest oczywiście znana, ale dostępne dane mają sugerować, że pocisk powinien być bardzo trudny do wykrycia.

W założeniu konstruktorów 9M730 Buriewiestnik ma przemieszczać się na niskiej wysokości, unikając w ten sposób wykrycia przez radary. Zgodnie z informacjami Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych, jednostka jest też stosunkowo mała, jak na międzykontynentalną rakietę — jej wysokość to zaledwie 50 do 100 m. Część ekspertów wątpi jednak, by pocisk był tak niewykrywalny, jak twierdzą Rosjanie.

Broń powstająca w bólach

Co więcej, historia testów 9M730 Buriewiestnika usłana jest licznymi niepowodzeniami, a ostatnia próba, określona jako udana, nie została nigdzie przedstawiona i potwierdzona. Poprzedni test, który miał zakończyć się sukcesem, wykonano w 2023 r. W 2019 r. doszło natomiast do potężnej katastrofy, podczas której zginęło pięciu rosyjskich specjalistów nuklearnych biorących udział w projekcie. Ze względu na napęd atomowy i potencjalne zagrożenie dla środowiska, zachodni eksperci określają Buriewiestnika mianem "latającego Czarnobyla".

Mimo wszystko 9M730 Buriewiestnik przestawiany jest przez Kreml jako jeden ze strategicznych rosyjskich pocisków. W odniesieniu do udanego testu stwierdził:

Możliwości naszych sił odstraszania nuklearnego jest najwyższym poziomie. Jest ona wyższa niż jakiegokolwiek innego mocarstwa nuklearnego.

Przeczytaj źródło