Rolnicy mają problem. Coraz trudniej kupić ubezpieczenie

6 dni temu 7

Coraz trudniej kupić ubezpieczenie rolnicze - takie głosy docierają na skrzynkę mailową Gorącej Linii RMF FM. Branża nie przyznaje się do trudności - dostrzega je za to Ministerstwo Rolnictwa.

  • Coraz więcej rolników zgłasza problemy z zakupem ubezpieczeń upraw i zwierząt gospodarskich.
  • Przedstawiciele branży ubezpieczeniowej nie potwierdzają wprost trudności, ale podkreślają, że sprzedaż polis zależy od wielu czynników, w tym od oceny ryzyka.
  • Każda firma ubezpieczeniowa samodzielnie decyduje, jakie uprawy obejmuje ofertą - to efekt indywidualnej strategii.
  • Ministerstwo Rolnictwa przyznaje, że docierają do niego sygnały o trudnościach w dostępie do dotowanych ubezpieczeń, zwłaszcza w przypadku sadów i plantacji owoców miękkich.
  • Chcesz być na bieżąco? Odwiedź stronę główną RMF24.pl

Od kilku lat ubezpieczaliśmy uprawy sadownicze od szkód w wyniku gradobicia. W poprzednich latach nawiedzały nas burze z gradem. W tym roku ubezpieczyciel nawet nie chciał z nami rozmawiać - czytamy w jednej z przesłanych wiadomości.

Czy problem jest większy niż tylko pojedyncze przypadki? Branża nie zaprzecza wprost, jednocześnie podkreślając, że sprzedaż polis zależy od wielu czynników.

Zakład ubezpieczeń, przedstawiając taką ofertę ubezpieczającemu, musi przede wszystkim oszacować ryzyko oraz zaproponować adekwatną do tego ryzyka składkę za ubezpieczenie - zaznacza rzecznik Polskiej Izby Ubezpieczeń Artur Dziekański i dodaje: Przy ocenie ryzyka brana jest pod uwagę historia szkodowa oraz stosowane środki ograniczające skutki występowania niekorzystnych zjawisk atmosferycznych.

Artur Dziekański zaznacza, że każdy z ubezpieczycieli ma dowolność w sprzedawaniu polis. Każdy z zakładów ubezpieczeń ma własną strategię dotyczącą realizacji umów o dopłaty, uzależnioną między innymi od umów zawartych z reasekuratorami, pojemności ubezpieczeniowej oraz apetytu na ryzyko, jakie dany zakład ubezpieczeń jest gotowy podjąć w celu realizacji swoich celów biznesowych. Wewnętrzną polityką zakładu ubezpieczeń jest zatem decyzja biznesowa, na jakie uprawy zostanie przedstawiona oferta ubezpieczenia - mówi.

Problem z ubezpieczeniami dla rolników istnieje - przyznaje w odpowiedzi dla RMF FM resort rolnictwa.

Do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi rzeczywiście docierają sygnały od producentów rolnych o trudnościach w dostępie do dotowanych ubezpieczeń upraw rolnych i zwierząt gospodarskich, zwłaszcza w przypadku sadów i plantacji owoców miękkich - czytamy w przesłanej odpowiedzi.

Sytuację miała poprawić nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych i zwierząt gospodarskich. Projekt ma uprościć system dopłat do składek, a także rozszerzyć katalog upraw objętych programem. Dzięki temu rolnicy mogliby zyskać ułatwiony dostęp do ubezpieczeń. 

Nowelizacja jest opóźniona - pierwotnie rządowy projekt miał trafić do Sejmu najpóźniej do końca września, do końca III kwartału. Obecnie dokument nie jest nawet blisko końca prac na poziomie rządowym. Jest listopad, a dokument na razie utknął na etapie konsultacji publicznych - tak wskazuje wykaz w Rządowym Centrum Legislacji.

Przeczytaj źródło