16 listopada rozegra się wielki finał 17. edycji "Tańca z gwiazdami". Tradycją jest, że w finale pojawiają się wszyscy uczestnicy programu, także ci, którzy odpadli w trakcie show. Wszyscy zadają sobie pytanie, czy będą też Marcin Rogacewicz i Agnieszka Kaczorowska. Przypomnijmy, że gdy odpadli, nie pojawili się w programie "K2. Jedziemy po bandzie". Teraz jest wypowiedź produkcji "Tańca z gwiazdami".
Finał "Tańca z gwiazdami" już za kilka dni. O Kryształową kulę będą walczyć Mikołaj "Bagi" Bagiński i Marta Tarnowska, Maurycy Popiel i Sara Janicka oraz Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko. Tradycją jest, że w ostatnim odcinku tańczą także pary, które odpadły. Wiele osób zastanawia się, co z udziałem Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza, którzy wydawali się obrażeni eliminacją. Portal Pudelek skontaktował się z osobą z produkcji, która zdradziła, jak sytuacja wygląda na kilka dni przed finałem.
"Nikt niczego nie odwołał"
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz przygotowują się do swego pierwszego, wspólnego spektaklu "7". "To spektakl o wolności w jej siedmiu odsłonach. Jest to opowieść o spotkaniu kobiety i mężczyzny, którzy zaczynają swoje życia od nowa. O miłości, namiętności, pasji i uzdrowieniu" - napisała podekscytowana tancerka. Niektórzy zaczęli myśleć, że być może Rogacewicz i Kaczorowska pochłonięci pracą przy projekcie zrezygnują z udziału w finałowym odcinku. Jak na razie nic na to jednak nie wskazuje. "Na razie nikt niczego nie odwołał, próby wszystkich uczestników edycji zaczynają się w środę i wtedy wszystko się okaże" - przekazał informator portalu.
Juror o obecności Rogacewicza i Kaczorowskiej w finale "Tańca z gwiazdami"
Do spekulacji o rezygnacji Kaczorowskiej i Rogacewicza z udziału w finale "Tańca z gwiazdami" odniósł się także Tomasz Wygoda. "Ja nie mam takich informacji i mam nadzieję, że im się nic nie stało zdrowotnie lub że nie ma tam jakiejś katastrofy życiowej, która mogłaby taką nieobecność usprawiedliwić. Jeśli nie ma takich zapowiedzi, to nie będę się na ten temat wypowiadać, bo ona była tutaj z Marcinem. Tańczyli bardzo długo i bardzo ładnie, pięknie. Mają swoich wielbicieli. Mam nadzieję, że tak jak wszyscy będą do końca - wiernie, uczciwie i sprawiedliwie" - powiedział Tomasz Wygoda w rozmowie z "Super Expressem".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Dalszy ciąg materiału pod wideo

3 dni temu
8




English (US) ·
Polish (PL) ·