Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
News
„To miało sens. Było symboliczne”.
Opublikowany
39 sekund temu
2 lipca 2025
W nowym wywiadzie dla People, Marion „Suge” Knight zdradził szokujące kulisy pożegnania Tupaca Shakura. Według byłego szefa Death Row Records, najbliżsi przyjaciele i członkowie rodziny rapera… wypalili jego prochy zawinięte w blunta.
Ostatnie chwile Tupaca
Knight i Tupac zostali postrzeleni 7 września 1996 r. w Las Vegas, po gali bokserskiej Mike’a Tysona. Gdy ich BMW stało na czerwonym świetle, padły strzały. Knight został draśnięty w głowę, a Tupac czterokrotnie trafiony.
– Wysiadłem i próbowałem powiedzieć policji, co się stało, cały we krwi. Potem odpiąłem pas Tupaca i próbowałem go wyciągnąć – relacjonuje Knight.
Tupac trafił do szpitala, gdzie przeszedł dwie operacje, w tym usunięcie płuca. Zmarł 13 września 1996 r. o 16:03.
„Jego homies go wypalili”
Knight ujawnia, że matka Tupaca, Afeni Shakur, chciała natychmiastowej kremacji bez pogrzebu. – Zapłaciłem milion dolarów w gotówce, żeby to załatwić – mówi.
Jeszcze tej samej nocy, w gronie bliskich, doszło do niezwykłego gestu.
– Przekazywali woreczek z jego prochami. Jego ziomki go skręcili. Wypalili go – twierdzi Suge Knight. – To miało sens. Było symboliczne. Jakby część jego została z nimi.
Knight nie wziął udziału w rytuale, bo był na zwolnieniu warunkowym. – Powiedziałem jego mamie: ‘Mamo, chciałbym, ale jak zaciągnę się choć raz, pójdę siedzieć’. Chyba byłem jedynym, który go nie ‘zjarał’.
Po serii domysłów i napięcia po ostatnich koncertach, Quebonafide niespodziewanie ogłosił start przedsprzedaży swojego nowego albumu „Północ / Południe”. To pierwszy ruch rapera od czasu oficjalnego pożegnania się ze sceną.
Nowy album i tajemniczy box
Wydarzenie transmitowane online, które wieńczyło jego trasę, dało do zrozumienia, że materiał może nie zniknąć bez śladu. Fani spodziewali się ogłoszenia płyty 7 lipca – w dniu urodzin artysty – jednak Que zaskoczył ich wcześniej. Preorder wystartował już teraz na stronie polnoc-poludnie.com.
Dostępne są dwie wersje albumu: standardowa oraz limitowany box w cenie 399 zł. Co zawiera edycja specjalna? Tego jeszcze nie wiadomo – raper postanowił trzymać fanów w napięciu.

Symboliczny opis projektu
Opis wydawnictwa zdradza emocjonalny charakter płyty:
– To podróż między światłem a cieniem, gdzie każde słowo staje się krokiem, a każda nuta – oddechem. O rozpadaniu się i składaniu na nowo – z głosem, który choć długo milczał, teraz mówi najgłośniej.
Premiera fizyczna zaplanowana jest na koniec sierpnia.

Tracklista
- PRELUDIUM
- CHEMICZNY BALANS
- TRAWA
- KRACH
- NORADRENALINA
- ARIA ROZSTROJU
- DIAGNOZA
- GLUTOCHOROBA
- WIELKA PRZYJEMNOŚĆ
- MANIA
- CZARNE PLAŻE, BIAŁE LWY
- MELISA
- IGŁY, SOCZEWKI, SAMOLOTY
- NIE ŻYCZĘ CI ŹLE
- ECHO
- KC, LECZ… BEZ PRZESADY
- SOJUSZ
- WKRÓTCE
- STATEK Z LEGO
- PO BURZY WYJDZIE SŁOŃCE (SKIT)
- NATRĘTNE MYŚLI
- PÓŁNOC POŁUDNIE
Paluch zapowiedział wspólny projekt z Oerem – premiera już w lipcu 2025. Całość utrzymana będzie w brytyjskich brzmieniach, a materiał pojawi się wyłącznie w wersji cyfrowej.
– W lipcu wydam album razem z Oerem. Pierwszy singiel 11 lipca. Cały materiał wjedzie na cyfrę. Nie będzie preorderu – napisał na Instagramie poznański raper, dodając, że rozważa tylko limitowany winyl po premierze.
Goście, których u Palucha jeszcze nie było
Paluch zapowiada niespodzianki wśród gości – fani usłyszą osoby, które dotąd nie pojawiały się na jego płytach.
– Kilku wspaniałych gości. Żaden z nich nie rapował jeszcze na moich albumach. Jaram się w ch*j – zdradził.
Bez fizycznego wydania
Tym razem raper odchodzi od tradycyjnego CD. Album trafi tylko na serwisy streamingowe i YouTube.
– Wiem, że wielu z was wspierało mnie kupując CD… Jednak przy tym projekcie odpuszczam wydawnictwo fizyczne. Zapraszam na platformy cyfrowe – poinformował.
Paluch nie wyklucza jednak, że do końca roku jeszcze czymś zaskoczy: – Rok się jeszcze nie kończy XD. Jeszcze można coś wydać XD.
Diox na razie nie planuje koncertów w 2025 roku. Być może w ogóle nie wróci z regularnymi występami na żywo.
Raper na razie skupia się na innych planach i myśli raczej o wyjazdach, by zobaczyć występy innych artystów.
– 2025 – nie. Nie czuję tego na ten moment wcale. Ewentualnie to w 2027 najszybciej. Myślę tak, bo wiem, jakie mam plany wydawnicze do tego czasu… I wtedy albo wrócę do koncertowania w formie kilka koncertów w roku, albo dam sobie już spokój z tym zupełnie, robiąc jakiś mały event w Warszawie na kilkaset osób max na pożegnanie (tak sobie to wyobrażam). Na razie nie myślę o koncertach. Ewentualnie o tym, żeby na jakieś fajne pojechać gdzieś i zobaczyć innych.”
W tym roku Diox zamierza wydać album „Hifi Superstar”.
Dodatkowo skomentował on podczas Q&A na Instagramie, usunięcie jego wspólnego numeru z Wdową:

News
Hailie zrozumiała postępowanie swojego ojca, dopiero jak sama została mamą.
Opublikowany
16 godzin temu
1 lipca 2025
Hailie Jade, córka Eminema, po narodzinach swojego pierwszego dziecka w marcu 2025 roku lepiej rozumie walkę swojego ojca o prywatność.
W rozmowie z „People” podkreśliła: – Będąc na świeczniku przez tyle lat, nauczyłam się, jak ważne jest wyważenie tego, co pokazuję publicznie, a co zostawiam tylko dla siebie.
Dodała także: – Z czasem zrozumiałam zmagania mojego taty — z jednej strony chciał chronić naszą prywatność, a z drugiej był dumny i chciał świętować chwile z nami.
Hailie zamierza stosować podobną zasadę wobec swojej rodziny: – Chcę dzielić się radosnymi momentami, które są dla mnie ważne, zwłaszcza jako matka, ale jednocześnie świadomie chronić prywatne sfery naszego życia.
Jej synek otrzymał imię Evan Marshall McClintock — środkowe imię to ukłon w stronę Eminema, którego prawdziwe nazwisko brzmi Marshall Mathers.
Przyjaciel rodziny, 50 Cent, z entuzjazmem udostępnił zdjęcie maleństwa na Instagramie z komentarzem: „Gratulacje. To najlepsze. WOW!”.
Na albumie Małpy „Święte słowa” zabrakło gości, bo jak mówi raper wszyscy mu odmówili. Teraz poznaliśmy ksywki dwóch artystów, którzy nie pojawili się na albumie.
W miniony piątek premierę miał nowy album Małpy „Święte słowa”. To w pełni solowy projekt – choć, jak sam raper przyznał, początkowo planował udział innych artystów. Nie doszło to jednak do skutku, bo spotkał się on z odmową.
W numerze „Umami” Małpa odnosi się do dwóch znanych postaci sceny:
„Piszę, by dostać większy hałas niż Białas. I wymienić kiedyś swój szałas na pałac. Grać nagle w tych salach i wyprzedawać kluby. Przed tłumem ludzi prać brudy jak Gruby”.
Z kontekstu i późniejszych wypowiedzi artysty wynika, że zaproszenia trafiły właśnie do Białasa i Mielzky’ego. Niestety, żaden z nich nie pojawił się na albumie. Małpa wyjaśnił powody podczas Q&A na Instagramie:
– Jeden nie dostarczył zwrotki w wyznaczonym terminie, a drugi przestał w pewnym momencie (bardzo wczesnym) odpisywać na wiadomości.
Który był który? Raper nie wskazał konkretnie. Jest to jednak druga taka sytuacja, która nie stawia Mielzkiego w dobrym świetle. Dwa lata temu DJ Decks miał do niego żal, nie dograł mu się na płytę, ale chętnie wziął udział w nagrywkach z Young Leosią. Na Mielzkiego spadła wtedy lawina krytyki.