Rewolucja w sklepach? 3 "małpki" na tydzień i 1 papieros dziennie. Na BLIK lub odcisk palca

2 tygodni temu 17
  • Petycja skierowana do resortu zdrowia proponuje totalną, ogólnopolską kontrolę dostępu do używek, łącząc kasy fiskalne z BLIK-iem, kartami bankomatowymi lub odciskiem palca. Ten cyfrowy system miałby blokować zakup alkoholu, tytoniu i kofeiny, gdy tylko konsument przekroczy ustalone dzienne lub tygodniowe limity
  • Postulaty idą dalej niż tylko limitowanie ilości, wprowadzając mechanizm wymuszający dwudniową abstynencję od zakupu alkoholu. Konsumenci byliby ograniczeni konkretnymi limitami tygodniowymi, na przykład do zakupu maksymalnie jednej butelki wina lub sześciu piw na tydzień
  • Autor petycji postuluje ponadto nałożenie na producentów obowiązku umieszczania na paczkach papierosów szczegółowych danych o dawkach nikotyny wchłoniętej do organizmu. Miałoby to uzasadniać limit jednej paczki miesięcznie
  • Zwraca też uwagę na konieczność wzmocnienia systemowego wsparcia w zakresie uzależnień na poziomie podstawowej opieki zdrowotnej. Postuluje, aby w każdej poradni POZ w stolicy gminy raz w tygodniu dyżurował psycholog i terapeuta uzależnień

Kontrowersyjna petycja. Ścisłe limity na używki

Petycja z dnia 2 października 2025 roku, złożona w trybie Ustawy o petycjach z dnia 11 lipca 2014 roku do Ministerstwa Zdrowia, przedstawia szereg dalekosiężnych postulatów w sprawie zminimalizowania zjawiska uzależnień. Autor postuluje m.in. stworzenie mechanizmu technologicznego mającego na celu realizację "prohibicji limitowej". Najbardziej "rewolucyjne" są postulaty w odniesieniu do alkoholu.

- Kasa fiskalna nie kasuje produktów z alkoholem, jeśli podczas jednorazowych zakupów przekroczy się dzienny lub tygodniowy limit alkoholu określony przez WHO - czytamy.

Proponowane ograniczenia miałyby na celu ścisłą kontrolę zakupów.

Limity na alkohol:

  • Zakup więcej niż 6 butelek 500 ml piwa jednorazowo lub w ciągu tygodnia jako tygodniowy limit (prohibicja limitowa);
  • Zakup więcej niż 1 butelka wina w ciągu tygodnia (prohibicja tygodniowa);
  • Zakup więcej niż 3 butelek "setek" w ciągu tygodnia (prohibicja tygodniowa).

Analogiczne systemy kontroli dotyczyłyby wyrobów tytoniowych - obowiązywałby limit jednej paczki papierosów na miesiąc. Powód? Jeden papieros zawiera do 20 mg nikotyny, ale do organizmu wchłania się ok. 2 mg. Dawka toksyczna to ok. 4-8 mg, więc prohibicja dotyczyłaby jednego papierosa dziennie.

Limitowana miałaby być także kofeina - system miałby "uniemożliwiać zakup większej ilości kofeiny niż zalecana 200 mg". 

Dodatkowo miałby zostać wprowadzony mechanizm wymuszający abstynencję:

- Jeśli osoba nie chce zachować co najmniej dwóch dni abstynencji dzień po dniu od zakupu alkoholu - system uniemożliwia zakup - proponuje autor petycji.

W petycji wskazano na negatywne skutki zdrowotne używek: - Alkohol prowadzi m.in. do zaniku korowego mózgu, a kofeina może powodować zaburzenia snu, nerwowość, nadpobudliwość serca, bóle głowy, a nawet zawał serca - wymienia autor pisma. 

Świadomy wybór zamiast technologicznego przymusu

Departament Zdrowia Publicznego Ministerstwa Zdrowia w odpowiedzi z 25 listopada 2025 r. odniósł się do przedstawionych postulatów. Po dokonaniu analizy MZ poinformowało, że tak daleko idące propozycje nie mogą zostać uwzględnione. Uzasadniając swoje stanowisko, wskazało na już istniejące regulacje, wymogi prawa unijnego oraz preferowanie strategii opartych na świadomym wyborze obywateli.

W kwestii napojów wyskokowych MZ wskazało, że "na bieżąco analizowane są różne rozwiązania z zakresu skutecznej polityki wobec alkoholu". Resort wskazał, że "mając na uwadze najnowszą wiedzę, zgodnie z którą obecnie uważa się, że każda dawka alkoholu nie pozostaje obojętna dla zdrowia i żaden poziom spożycia alkoholu nie jest bezpieczny dla zdrowia, Ministerstwo Zdrowia każdorazowo rekomenduje rezygnację ze spożywania alkoholu lub znaczne ograniczenie jego spożycia".

MZ odniosło się także do wyrobów tytoniowych, informując, że wszelkie działania regulacyjne wynikają głównie z implementacji do prawa krajowego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/40/UE. Kluczem do zmniejszenia strat jest edukacja i świadomy wybór: "zmniejszenie strat społecznych i ekonomicznych powodowanych używaniem tytoniu możliwe jest jedynie przez stworzenie warunków koniecznych dla zmniejszenia rozpowszechnienia palenia tytoniu oraz elektronicznych papierosów m.in. poprzez podejmowanie przez obywateli świadomych decyzji dotyczących konsumpcji wyrobów tytoniowych" - napisano. 

Odnosząc się do kofeiny, Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że rynek jest już częściowo uregulowany: "w dniu 1 stycznia 2024 r., ustawą z dnia 17 sierpnia 2023 r. o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym oraz niektórych innych ustaw został wprowadzony w Polsce zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem kofeiny lub tauryny osobom poniżej 18 r.ż.".

MZ szczegółowo wyjaśniło unijne podstawy prawne, które stoją za definicją napoju energetycznego. Dawka kofeiny powyżej 150 mg/l musi być oznaczona jako "wysoka" wraz z ostrzeżeniem: "nie zaleca się stosowania u dzieci, kobiet w ciąży i kobiet karmiących piersią". Wobec istniejących regulacji prawnych, Ministerstwo Zdrowia uznało, że postulat kontroli kofeiny jest już częściowo rozwiązany.

Resort odrzucił zatem wizję "prohibicji limitowej" kontrolowanej przez zaawansowane systemy biometryczne i transakcyjne. Stawia - póki co - na edukację, świadome decyzje obywateli oraz implementację narzędzi regulacyjnych, które już funkcjonują w prawie polskim i unijnym, w zakresie ograniczania uzależnień od tytoniu i napojów energetycznych.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło