Rewolucja w ochronie urządzeń Apple’a. AppleCare One łączy usługi i obniża koszty

5 dni temu 9

AppleCare One – jeden plan, by chronić je wszystkie

AppleCare One to innowacyjne podejście do ubezpieczenia sprzętu, bazujące na sprawdzonych korzyściach AppleCare+, ale rozszerzające je na wiele produktów jednocześnie.  Za miesięczną opłatę około 80 zł (19,99 USD) można objąć ochroną do trzech urządzeń od giganta, a każde kolejne to dodatkowy koszt około 24 zł (5,99 USD) miesięcznie. To świetne rozwiązanie dla wszystkich, którzy korzystają z wielu sprzętów producenta i chcą zadbać o wszystkie jednocześnie, a w dodatku za rozsądną cenę.

Czytaj też: Publiczna beta iOS 26 na horyzoncie. Kiedy będziemy mogli wypróbować nowości od Apple’a?

Plan zawiera wszystkie benefity standardowego AppleCare+, takie jak nieograniczona liczba napraw po wypadkach, wsparcie techniczne z priorytetem czy gwarancja na baterię. Jednak na tym nie koniec, bo kluczową zmianą jest rozszerzenie ochrony przed kradzieżą lub zgubieniem – dotąd dostępnej tylko dla iPhone’ów – także na iPady i Apple Watche. Rocznie możemy zgłosić do trzech takich incydentów, a więc o jeden więcej niż w standardowej opcji.

Czytaj też: OnePlus 13 z ogromną aktualizacją – AI w aparacie, nowe funkcje systemowe i nie tylko

Bob Borchers, wiceprezes Apple ds. globalnego marketingu produktów, komentuje:

W Apple koncentrujemy się na tworzeniu i dostarczaniu wyjątkowych doświadczeń. AppleCare One rozszerza tę samą niezawodność i ułatwia ochronę produktów, które kochasz i od których zależysz jak iPhone, iPad i Apple Watch, łącząc prostotę i wyjątkową wartość.

Dodatkowo, w przeciwieństwie do standardowego AppleCare+, które wymaga zakupu w ciągu 60 dni od nabycia urządzenia, AppleCare One pozwala na objęcie ochroną produktów nawet do czterech lat od zakupu, pod warunkiem, że są one w dobrym stanie technicznym (słuchawki muszą mieć mniej niż rok). Weryfikacja stanu może odbyć się poprzez diagnostykę na iPhonie/iPadzie lub w Apple Store.

AppleCare One chroni nie tylko główne urządzenia, ale też akcesoria, takie jak Apple Pencil, klawiatury do iPada, a nawet oryginalne kable i zasilacze. Naprawy realizowane są na trzy sposoby: wysyłka, wizyta w Apple Store lub u autoryzowanych partnerów (ponad 5000 punktów). Dla większości produktów dostępna jest ekspresowa wymiana, a w dużych miastach – nawet naprawa iPhone’a w tym samym dniu. Warto tylko pamiętać, że wszystkie chronione urządzenia muszą być powiązane z kontem Apple’a subskrybenta.

Czytaj też: Samsung znów rusza z mobilnym serwisem. Już nie musisz sam odsyłać urządzenia do naprawy

Według szacunków giganta, klienci, którzy objęliby ochroną iPhone’a, iPada i Apple Watch, mogą zaoszczędzić do 11 USD miesięcznie w porównaniu do oddzielnego wykupienia planów AppleCare+ dla każdego z nich. Jednak nowy plan to nie tylko oszczędność pieniędzy, bo do tego dochodzi również wygoda. Nie bawimy się w kilka różnych planów, przez co również zarządzanie ubezpieczonymi sprzętami przebiega sprawniej. Gdy wymienimy chroniony produkt bezpośrednio w Apple’u, jest on automatycznie usuwany z planu i zastępowany nowym urządzeniem. Jako subskrypcja miesięczna, plan umożliwia również łatwe dodawanie i usuwanie produktów w dowolnym momencie.

Czytaj też: Przyszłość S Pen w składanych smartfonach Samsunga. Czy rysik powróci do serii Galaxy Z Fold?

Dla osób z min. trzema urządzeniami Apple nowy plan wydaje się rozsądnym wyborem finansowym, bo tak naprawdę trudno o tańszą alternatywę dla kompleksowej ochrony markowego sprzętu. Niestety, choć AppleCare One wystartuje już jutro, czyli 25 lipca, to jedynie w Stanach Zjednoczonych. Na razie nie ma informacji, czy i kiedy usługa ta zostanie wprowadzona w innych krajach, w tym w Polsce. Biorąc pod uwagę rosnącą liczbę użytkowników ekosystemu firmy w naszym kraju, pojawienie się takiej opcji z pewnością wzbudziłoby duże zainteresowanie i mogłoby stać się kluczowym elementem w strategii ochrony urządzeń dla wielu konsumentów.

Przeczytaj źródło