Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Cezary Kulesza poleciał w delegację do Stanów Zjednoczonych. Jak podaje "Interia", prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej udał się za ocean na polecenie szefa FIFA, Gianniego Infantino.
W ostatnich dniach wokół reprezentacji Polski dzieje się wiele. Ta została bez selekcjonera, po tym, jak z posady zrezygnował Michał Probierz.
ZOBACZ TAKŻE: Michał Probierz przerwał milczenie! Jest wiadomość od byłego selekcjonera
Natychmiastowo ruszyły poszukiwania nowego szkoleniowca, a w kuluarach mówi się o krajowych kandydatach. Mają nimi być Adam Nawałka, Jan Urban, Jerzy Brzęczek czy Jacek Magiera.
Tymczasem prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej wyleciał w delegację do Stanów Zjednoczonych. Według ustaleń "Interii", Cezary Kulesza udał się za ocean na polecenie szefa FIFA, Gianniego Infantino, aby uczestniczyć w "FIFA Summit", spotkaniu przedstawicieli federacji piłkarskich z całego świata.
Jeśli mowa o reprezentacji Polski, ta kolejny raz wystąpi dopiero we wrześniu. Biało-Czerwonych czekają mecze eliminacyjne mistrzostw świata z Holandią i Finlandią. Na wybór selekcjonera jest zatem czas, jednak Kulesza wielokrotnie wypowiadał się, że chciałby jak najszybciej znaleźć następcę Probierza.
