Jakbyśmy mieli opisać typowy europejski samochód, to jaki by on był? Na pewno byłby to kompaktowy SUV, najlepiej z jakimś małym turbodoładowanym silnikiem, oszczędnym napędem hybrydowym i funkcjonalnym oraz estetycznym wnętrzem. Do tego powinien jeździć dobrze i kosztować około 200 000 zł. Tym samym właśnie streściłem Renault Australa E-Tech full hybrid w wersji esprit Alpine.
SUV-y od lat są najpopularniejszym typem nadwozia na rynku nowych samochodów w Europie. Tylko w I połowie 2025 roku zarejestrowano ich 3 810 553 sztuki, co stanowi wzrost o 6,7% rok do roku i daje im aż 56% udziału w rynku. Prym wiodą miejskie oraz kompaktowe SUV-y. Jednym z nich jest właśnie Renault Austral, na którego w 2024 roku zdecydowało się 76 378 nabywców, co czyni go 13. najpopularniejszym kompaktowym SUV-em w Unii Europejskiej. Sam już wolę nawet nie liczyć, ile SUV-ów rocznie przewija się w gronie aut testowych, gdyż zdecydowanie łatwiej byłoby mi wskazać, który z samochodów nie był SUV-em lub crossoverem. Tym razem nie będę się rozwodził nad wielokrotnie wałkowanym tematem fenomenu SUV-ów. W dobie ekspansji chińskich producentów coraz częściej możemy bowiem spotkać się z określeniem "typowego europejskiego SUV-a". OK, europejskiego, czyli właściwie jakiego? Otóż takiego właśnie jak najnowszy Renault Austral E-Tech full hybrid w wersji esprit Alpine.
Renault Austral - dane techniczne. Kompaktowa klasyka
Renault Austral jest klasycznym kompaktowym SUV-em. Z nadwoziem mierzącym 4,53 m długości i rozstawem osi na poziomie 2,67 m plasuje się on w samym centrum segment C. Typowo kompaktowy jest też jego bagażnik mieszczący od 430 do 1455 litrów, jednak można też przesuwać kanapę i powiększyć jego wyjściową pojemność. Co jednak istotne, jest on ustawny i estetycznie wykończony, a dostęp ułatwia elektrycznie unoszona klapa. Rozsądny jest też prześwit liczący 180 mm, a ładowność liczy solidne 584 kg.
Lifting nadszedł szybko, ale wyszedł Australowi na dobre. Jest po prostu ładny
Kompaktowy SUV Renault jest stosunkowo młodą konstrukcją. Samochód zadebiutował w marcu 2022 roku i jest spokrewniony z Nissanem Qashqaiem, z którym dzieli platformę CMF-CD. Mimo to Austral nie załapał się na nową estetykę Renault, którą wdrożono rok później. Dlatego też już w 2025 roku Francuzi zdecydowali się na lifting swojego SUV-a, dopasowując go do najnowszego języka stylistycznego marki. Tak oto nowy Austral zyskał przeprojektowany przedni pas z nowym grillem z motywem rombów i ostrzejszymi kloszami reflektorów oraz nowymi LED-ami do jazdy dziennej w kształcie połówek rombów, które przeniesiono z kloszy głównych na boki zderzaka. Efekt? Renault Austral wygląda teraz nowocześniej i agresywniej, jest bardziej wyraziste i przypomina flagowego SUV-a Rafale. To jednak nie koniec - z tyłu znajdziemy przeprojektowane lampy z przezroczystymi kloszami, jednak designerzy Renault nie pokusili się o modną obecnie blendę świetlną i chwała im za to.
Ponad 150 samochodów Renault dostępnych od ręki: Sprawdź ofertę
Topową wersję esprit Alpine wyróżniają 20-calowe alufelgi altitude o wzorze płatka śniegu, z szarym przydymionym lakierem, które w parze z czarnymi błyszczącymi akcentami w postaci listw wokół szyb, obudów lusterek i nakładek na nadkola i progi świetnie współgrają z niebieskim lakierem nadwozia naxos, wzbogaconym o czarny dach etoile (6900 zł). Jak przystało na francuski samochód, Renault Austral prezentuje się szykownie.
Nowoczesna kabina Australa zapewnia intuicyjną obsługę, dobre multimedia i estetyczne wykończenie
Czas zajrzeć do wnętrza. Tam wita mnie równie elegancka i nowoczesna kabina, jednak nic się w niej nie zmieniło względem przedlifta... Pytanie brzmi co miało by się zmienić? Kokpit składa się z dwóch 12-calowych wyświetlaczy systemu OpenR link opartego na Google Automotive, dzięki czemu użytkownicy smartfonów, zwłaszcza tych z Androidem, od razu się polubią z systemem infotainment Australa. Mamy oczywiście dostęp do usług Google'a, w tym map, sklepu Play czy asystenta głosowego, przy czym trochę zdziwił mnie fakt, że przy okazji liftingu Renault nie zastosowało asystenta głosowego AI rodem z 5 E-Tech. Niemniej reakcja na dotyk jest bardzo dobra, a grafiki przyjemne dla oka. Sam ekran lekko zwrócono w stronę kierowcy, co też ułatwia jego obsługę. Czasami jednak mapy Google'a tracą zasięg i wówczas możemy zapomnieć o nawigacji. Szkoda też, że przy okazji liftingu nie poprawiono płynności działania cyfrowych zegarów, gdyż poszczególne widoki czasem zmieniają się trochę za długo, a mapa przed kierowcą potrafi się zawiesić. Niemniej obsługa Australa jest bardzo wygodna, co zawdzięczamy intuicyjnym przyciskom i przełącznikom na kierownicy oraz fizycznym przełącznikom panelu klimatyzacji.
W wersji esprit Alpine kabina Australa jest naprawdę przyjemna. Nieźle wyprofilowane fotele wykonano z materiału i skóry (po bokach), a w górnej części oparcia znajdziemy też wstawki z alcantary i niebieskie logo Alpine. Skórzane boki foteli zdobią trójkolorowe nici z motywem barw francuskiej flagi. Podobne przeszycia znajdziemy też na kierownicy z grubym i wygodnym wieńcem, który również wykonano ze skóry i alcantary, a także na panelach drzwi i przed pasażem, które to elementy również obito alcantarą. Góra deski jest miękka, podobnie jak boczki drzwi i konsola środkowa, a lakier piano black występuje tylko na konsoli centralnej. Spodobały mi się też srebrne wstawki na drzwiach imitujące aluminium - no, no, prawie jak w autach premium. Jakość spasowania również nie budzi większych zastrzeżeń, choć tu i ówdzie zdarzają się pojedyncze skrzypnięcia.
Przestrzeń i funkcjonalność kabiny Australa to również solidna klasowa średnia
Pod kątem funkcjonalności i przestronności Austral również wypada dobrze. Z przodu siedzi się wygodnie, fotele są obszerne i mają elektrycznie regulowane oraz podgrzewane siedziska (fotel kierowcy ma funkcję masażu), a pozycja za kierownicą jest typowa dla kompaktowych SUV-ów. Do pełni szczęścia brakuje im wysuwanych podpórek pod uda. Nie mogę narzekać również na brak schowków. Ten w podłokietniku jest dość pojemny, a drugi wygospodarowano tuż przed nim, pod przesuwaną półką z wygodną podpórką na rękę i tacką z ładowarką indukcyjną. Szkoda tylko, że wspomniana podpórka utrudnia korzystanie z cupholderów. Pozostałe schowki, czyli ten przed pasażerem i kieszenie w drzwiach to już typowa średnia w segmencie C. Z drugiej strony rywale z Chin oferują często jeszcze większe schowki i sporą półkę pod konsolą... Co kto woli. Jeden akcent mi się jednak spodobał i próżno go szukać w chińczykach - jest nim specjalne lusterko dla kierowcy i pasażera z przodu do obserwacji dzieci siedzących na tylnej kanapie.
Renault Austral z rabatami do 27%: Zobacz samochody dostępne od ręki
Drugi rząd Australa również prezentuje solidną klasową średnią. Kanapę dobrze wyproflowano, a miejsca na nogi i nad głowami nie braknie osobom o wzroście do około 1,85 m. Do dyspozycji mamy też osobne nawiewy, 2 porty USB-C oraz podłokietnik z uchwytami na napoje.
Renault Austral 2025 esprit Alpine - wyposażenie. Jest komplet
Chińska konkurencja kusi bogatym wyposażeniem. Renault Austral w wersji esprit Alpine co prawda jest odpowiednio droższy od rywali z plakietką "Made in China", lecz przynajmniej nie odstaje pod kątem poziomu wyposażenia, co pokazuje poniższa tabela:
| Stylistyka zewnętrzna | Felgi aluminiowe 20" Altitude | Nadwozie dwukolorowe – 3000 zł |
| Szyby barwione (przód) i przyciemniane (tył) | Lakier Niebieski Naxos + dach Czarny Étoile - 3900 zł | |
| Relingi dachowe | Światła Full LED Matrix Vision – 4000 zł | |
| Pakiet stylistyczny nadwozia Esprit Alpine | Panoramiczny dach szklany + roleta – 4500 zł | |
| Stylistyka i wykończenie wnętrza | Pakiet stylistyczny wnętrza Esprit Alpine | |
| Kierownica Alpine Fraganza (TEP) | ||
| Ozdobne listwy progowe | ||
| Komfort | Elektryczne fotele z pamięcią + masaż kierowcy | |
| Podgrzewane fotele przednie | Wyświetlacz Head-Up 9,3" – 3000 zł | |
| Podgrzewana kierownica | ||
| Podgrzewana przednia szyba | ||
| Dwustrefowa klimatyzacja automatyczna | ||
| Wysoka konsola środkowa z podłokietnikiem | ||
| Schowek na okulary | ||
| Elektryczna i bezdotykowa klapa bagażnika | ||
| Lusterko elektrochromatyczne | ||
| Lusterko do obserwowania dzieci | ||
| 2× USB-C z przodu + 2× USB-C z tyłu | ||
| Technologie i multimedia | openR Link 12" + Google + Arkamys (6 głośników) | Pakiet Harman Kardon – 4500 zł (11 głośników + subwoofer 485W) |
| Ładowarka indukcyjna | ||
| System Multi-Sense 3. generacji | ||
| Cyfrowe zegary 12,3" TFT | ||
| Cyfrowa kamera cofania | ||
| Bezpieczeństwo i systemy jazdy | Active Driver Assist (ADA) | Pakiet City Premium – 4000 zł: • kamera 3D 360° • czujniki przód/tył/bok + Hands Free Parking • lusterka z pamięcią • oświetlenie podłoża logo Renault |
| Eco Coaching (APO) | System 4Control Advanced + zawieszenie wielowahaczowe – 7000 zł | |
| System ELKA (utrzymanie pasa) | ||
| System AEBS (hamowanie awaryjne) | ||
| System DW (bezpieczna odległość) | ||
| Aktywny regulator prędkości ACC | ||
| Kontrola zmęczenia kierowcy (DDAW) | ||
| R-AEB – hamowanie podczas cofania | ||
| BSW – monitorowanie martwego pola | ||
| OSE – bezpieczne wysiadanie | ||
| Czujniki parkowania przód + tył | ||
| Multi Collision Brake (MCB) | ||
| Przygotowanie do montażu alkotestu |
Renault Austral E-Tech full hybrid - układ napędowy. Nietypowa hybryda
Wspomniałem na wstępie, że typowy europejski samochód ma niewielki turbodoładowany silnik i oszczędny napęd. W te założenia idealnie wpisuje się testowany wariant Australa o nazwie E-Tech full hybrid. Jest mały silnik i napęd hybrydowy? Ależ oczywiście. Austral jest pełną hybrydą (HEV), która rozwija 199 KM, jednak jej bazą jest turbodoładowana jednostka 1.2 TCe R3 o mocy 130 KM. Co istotne, pełni ona rolę generatora prądu, który gromadzony jest w baterii o pojemności 2 kWh brutto. Napęd trafia na przód za pośrednictwem wielotrybowej przekładni Multi-mode, która działaniem przypomina skrzynię CVT, choć miewa momenty, gdy zdarza się jej pogubić lub szarpnąć, jednak są one raczej wyjątkiem od reguły niż normą.
Osiągi dobre, ale główna bolączka napędu full Hybrid pozostała
Osiągi? Nawet dobre, choć oczywiście nie jest to najszybszy model w segmencie. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 8,4 s, a prędkość maksymalna to 175 km/h. Na papierze te wartości nie robią specjalnego wrażenia, ale subiektywnie Austral sprawia wrażenie dynamicznego samochodu. Co istotne, układ napędowy działa płynnie. Szkoda tylko, że przy okazji liftingu Renault nie popracowało nad kulturą pracy jednostki spalinowej, która w momencie ładowania baterii (jako generator prądu) jest po prostu głośna i wpada w wibracje. Podejrzewam, że zastosowanie czterocylindrowej jednostki 1.3 TCe rozwiązałoby ten problem i wówczas kultura pracy i komfort akustyczny byłyby porównywalne co u chińskich rywali z silnikami R4. Tak naprawdę to był i nadal główna bolączka nie tyle samego Australa, co napędu full hybrid od Renault.
Prawie 1000 hybrydowych SUV-ów z atrakcyjnym finansowaniem: Poznaj ofertę
Renault Austral E-Tech full hybrid Pali jak przystało na hybrydę
Co jednak najważniejsze, napęd full hybrid w Renault Australu nie zawodzi pod kątem spalania. Średnio w teście samochód spalił między 6,5 a 7 l/100 km, co uważam za rozsądny wynik jak na moc i osiągi auta. W mieście zejdziemy nim do okolic 5 litrów, a nawet poniżej, natomiast na autostradzie będą to wyniki rzędu 7-,7,5 l/100 km. Na drogach lokalnych bez większych starań uzyskamy wyniki w granicach 5,5-6 l/100 km. Zbiornik paliwa o pojemności 55 litrów sprawia, że w Australu możemy przekroczyć dystans 800 km na jednym tankowaniu. Co istotne, moje wyniki pokrywają się z raportami użytkowników Autocentrum.pl, gdzie średnia z 15 raportów wynosi równe 7 l/100 km.
Jak jeździ się australem? Skrętna tylna oś czyni cuda
Najbardziej spodobał mi się jednak układ jezdny Australa. Pod tym kątem nic się nie zmieniło - to wciąż przyjemny i pewny w prowadzeniu SUV, zwłaszcza po doposażeniu go w system tylnej osi skrętnej 4Control z wielowahaczowym tylnym zawieszeniem (7000 zł). Docenimy go zwłaszcza podczas manewrowania, gdzie Austral zaskakuje swoją zwrotnością na poziomie aut miejskich. Potwierdza to zresztą średnica zawracania licząca zaledwie 10,1 m, czyli o 0,3 m mniej niż w najnowszym Clio! Układ kierowniczy również dobrze wyważono, gdyż zapewnia optymalny kompromis. W wytracaniu prędkości pomaga natomiast wydajna rekuperacja z aż 4 poziomami intensywności, którymi sterujemy za pomocą manetek przy kierownicy. Hamulce czasami działają zerojedynkowo, ale można do tego przywyknąć. Pomimo dość sztywnego zestojenia układu jezdnego Austral zachowuje niezbędną dozę komfortu, choć o słynnej francuskiej wygodzie możecie zapomnieć. Mój główny zarzut dotyczy słabej widoczności na boki i dużego martwego pola, co "zawdzięczamy" sporemu słupkowi A i przymocowanym do podszybia lusterkom bocznym.
Renault Austral e-tECH FULL HYBRID - opinie użytkowników
Oprócz ceny, o której zaraz wspomnę, pozostaje jeszcze jedna istotna kwestia. Co o Renault Australu sądzą jego użytkownicy? Tutaj niestety nie mam dobrych wieści, gdyż Austral E-Tech wypada podobnie jak Omoda 5, czyli... raczej kiepsko. Średnia ocen z 14 raportów w przypadku Renault Australa E-Tech full hybrid wynosi zaledwie 3,77, czyli o 14% od średniej w segmencie. Zaledwie 29% użytkowników kupiłoby ten samochód ponownie. Najgorzej oceniane są silnik i skrzynia biegów, wyciszenie, stosunek jakości do ceny oraz niezawodność. Użytkownicy skarżą się przede wszystkim na drobne usterki, jednak nie brakuje doniesień także o poważnych. Wśród najczęstszych zarzutów są niska kultura pracy silnika spalinowego i usterki elektroniki, w tym systemów ADAS. Wśród poważniejszych usterek wymieniane są awarie skrzyni biegów i silnika elektrycznego, jednak są to pojedyncze zgłoszenia i trudno na ich podstawie wnioskować o skali problemu. Austral jest natomiast chwalony za niskie koszty eksploatacji oraz przestrzeń dla kierowcy i pasażerów.
Ile kosztuje typowy europejski SUV? Wystarczy spojrzeć w cennik Australa
Na koniec ostatnia kwestia, czyli koszt zakupu. Tutaj Austral również jest typowym europejskim średniakiem, gdyż w bazowej wersj evolution z silnikiem 1.3 TCe o mocy 150 KM kosztuje 140 800 zł, jednak już wariant hybrydowy startuje od 153 800 zł. W topowej odmianie esprit Alpine Austral E-Tech full hybrid startuje od 176 800 zł, zaś wraz z opcjami jego finalna kwota to 209 700 zł. To spora kwota na tle chińskich rywali, ale też porównywalna do innych SUV-ów z Europy. W zależności od modelu Renault udziela gwarancji na 2 lub 3 lata.
Renault Austral w ofercie Superauto.pl
Jeśli zainteresowało Was Renault Austral, zajrzyjcie na Superauto.pl, gdzie znajdziecie kilkadziesiąt egzemplarzy Renault Australa z 2025 roku, w różnych wersjach silnikowych i wyposażeniowych. Samochody są nowe i dostępne od ręki, a do atutów oferty należą również atrakcyjne warunki finansowania, minimum formalności oraz sięgające ponad 25% rabaty.
Przykładowa kalkulacja leasingu Renault Australa na Superauto.pl
Poznaj indywidualną kalkulację finansowania. Wejdź na Kalkulator Leasingowy Superauto.pl
Renault Austral vs rywale
Przyjrzyjmy się zatem jak oferta Renault Australa wypada na tle rywali. Pod uwagę wezmę modele z Chin, Japonii i Europy.
Volkswagen Tiguan 2025
Listę europejskich SUV-ów reprezentuje Volkswagen Tiguan eHybrid, który w podobnie skonfigurowanej wersji Style kosztuje aż 245 400 zł, jednak ma elementy nieoferowane w Renault jak 15-calowy wyświetlacz, asystent głosowy IDA korzystający z AI czy trójstrefowa klimatyzacja. Ponadto Tiguan nie oferuje wariantu HEV, lecz układ plug-in hybrid (PHEV), co automatycznie podnosi jego cenę. Samochód rozwija 204 KM i 250 Nm, a moc trafia na przednie koła za pośrednictwem 6-stopniowej przekładni DSG. Atutem Tiguana jest silnik 1.5 TSI R4 oraz spory zasięg na prądzie wynoszący aż 116 km, co zawdzięczamy bateriom o pojemności 19,7 kWh. Osiągi są podobne co w Australu (8,2 s od 0 do 100 km/h), lecz prędkość maksymalna jest wyższa (210 km/h). Mimo sporych baterii i podobnego nadwozia (4,54 m) Tiguan eHybrid ma też większy bagażnik (490 l). VW udziela gwarancji na 2 lata bez limitu kilometrów a na baterie 8 lat lub 160 000 km. VW Tiguan eHybrid jest zatem droższy, ale i więcej oferuje.
Volkswagen Tiguan dostępny od ręki: Przejdź do oferty
Toyota Corolla Cross 2025
Wśród japońskich aut najbliższym konkurentem Australa jest Toyota Corolla Cross. W topowej wersji GR Sport z pakietem VIP auto kosztuje 185 900 zł, jednak nie dorównuje poziomem wyposażenia Australowi. W tej cenie dostaniemy samochód z napędem hybrydowym 2.0 o mocy 180 KM, który oferuje lepsze osiągi niż w Australu (7,7 s od 0 do 100 km/h) i wyższą kulturę pracy. Kolejnym istotnym atutem Toyoty jest niezawodność oraz gwarancja na 3 lata lub 100 000 km na samochód i 5 lat z limitem do 100 000 km na komponenty układu hybrydowego.
Toyota Corolla Cross z rabatami do 10%: Zobacz ofertę
MG HS 2025
Ofertę chińskich konkurentów reprezentuje MG HS Hybrid+, które katalogowo kosztuje 148 900 zł za bogatszą wersję Exclusive, jednak w obecnej promocji można je dostać za 139 900 zł. Jest to jedna z niewielu pełnych hybryd (HEV) z Chin, gdyż większość producentów oferuje warianty plug-in hybrid. MG HS Hybrid+ jest większe i przestronniejsze od Renault Australa (mierzy 4,67 m długości) i ma większy bagażnik (507 l), jednak parametry układu napędowego są porównywalne. Auto korzysta z jednostki 1.5 T-GDI i oferuje łącznie 224 KM oraz 340 Nm, zapewnia lepsze osiągi (od 0 do 100 km/h w 7,9 s). MG zapewnia 7 lat gwarancji z limitem do 150 000 km. Z drugiej strony HS prowadzi się gorzej od Renault, ma gorsze multimedia i trudniejszą obsługę, a także uboższe wyposażenie.
Ponad 120 MG HS od ręki: Sprawdź na chińskiesamochody.pl
Podsumowanie
Podsumowując Renault Austral stanowi taką solidną klasową średnią w segmencie C. Samochód nie pozwala sobie na większe słabości, ale i nie wybija się niczym szczególnym. Jak przystało na Francuza, jest na czym zawiesić oko, do tego ma przestronne i funkcjonalne wnętrze, jest estetycznie wykończony, a jego wyposażenie jest praktycznie kompletne. Największą przewagą Australa nad chińskimi rywalami są multimedia i ergonomia obsługi. Również układ jezdny wypada lepiej niż np. w Jaecoo czy MG, gdyż Renault zdecydowanie lepiej łączy pewność prowadzenia z komfortem i oferuje niespotykany wśród chińskich SUV-ów układ 4CONTROL. Sam układ napędowy okazuje się dynamiczny i oszczędny, choć daleko mu do płynności i kultury układów Toyoty. Oczywiście za tak hojnie wyposażonego i nowoczesnego SUV-a trzeba swoje zapłacić, jednak pod kilkoma względami jako typowy europejski SUV Renault Austral wciąż zostawia chińskie samochody daleko w tyle.

2 tygodni temu
16





English (US) ·
Polish (PL) ·