Na Podhalu rozpoczęły się jesienne redyki, czyli tradycyjne spędy owiec z górskich hal kończące sezon pasterski. W Szczawnicy z okazji tego bacowskiego święta przez środek uzdrowiska przejdzie Jesienny Redyk: tysiące owiec z bacami, kapelą góraską i banderią konną. U wylotu Wąwozu Homole, gdzie już gromadzi się to wielkie stado jest reporter RMF FM Maciej Pałahicki.
Bacowie i juhasi po miesiącach wypasu na górskich polanach sprowadzają stada do dolin, kończąc tym samym sezon pasterski. W sobotę widowiskowy redyk przechodzi m.in. przez Szczawnicę, gdzie jest wóz RMF FM i nasz reporter, który rozmawiał z bacą, Andrzejem Majewskim.
W tym roku troszkę ten redyk jest troszkę gorszy, bo pogoda nie dopisuje, ale wracamy szczęśliwi, zdrowi, po sezonie "wypasowym", turystów zaprosiliśmy, jest ich tutaj mnóstwo - mówi RMF FM baca.
Główny punkt szczawnickiego redyku zaplanowano na godz. 13:00. Wtedy baca i juhasi poprowadzą stado ulicami miasta. W barwnym pochodzie wezmą udział górale pienińscy oraz goście z innych regionów. Uroczystość zakończy się przy przystani Flisackiej na tzw. Piaskach.
Redyk Jesienny w Szczawnicy jest magicznym, niezwykłym spektaklem. Wydarzenie to jest kultywowane w tej miejscowości od ponad 50 lat.
Impreza zaczęła się już w piątek. Na ulicach miasteczka można było już zobaczyć owce, a na scenie plenerowej pod PKL Palenica oglądać pokazy wyrobu oscypka, posłuchać opowieści z bacówki - wszystko to przy góralskiej muzyce i śpiewie.
Zazwyczaj redyki odbywają się w okresie pierwszych przymrozków, gdy kończy się sezon wypasu. Jest to okazja do podtrzymywania góralskich tradycji. Warto przypomnieć, że dzięki kulturowemu wypasowi owiec powstają oscypki, czyli tradycyjne sery z owczego mleka, które od 2008 roku figurują na unijnej liście produktów chronionych.

2 tygodni temu
16






English (US) ·
Polish (PL) ·