Realny scenariusz pozbawia złudzeń. "Rosja nie wycofa się z okupowanych terenów"

3 tygodni temu 16

"Negocjacje Ukrainy z Rosją w sprawie porozumienia pokojowego muszą uwzględniać realny scenariusz pozostawienia w rękach okupanta zajmowanych przez niego terenów" – uważa były ambasador Portugalii przy NATO Antonio Martins da Cruz. Zdaniem eksperta nierealne jest oczekiwanie od Kremla na "sprawiedliwe traktowanie słabszego".

W poniedziałkowej rozmowie z lizbońską telewizją SIC dyplomata radzi kierować się realizmem i nie liczyć, że Kreml zdecyduje się opuścić obszary zajęte po rozpoczętej w 2022 roku inwazji na Ukrainę.

Błędne oczekiwania Zachodu

Cruz zarzucił Zachodowi kierowanie się błędną zasadą dążenia do osiągnięcia "pokoju sprawiedliwego i trwałego".

Zdaniem portugalskiego dyplomaty nierealne jest oczekiwanie od Kremla na "sprawiedliwe traktowanie słabszego", jakim jest napadnięta przez Rosjan Ukraina. Dodał, że nie należy również oczekiwać, że w przyszłości Moskwa nie spróbuje ponownie zaatakować swojego zachodniego sąsiada.

W ocenie Cruza pomimo pojawiających się stale informacji o możliwym szybkim wypracowaniu porozumienia pokojowego nie należy spodziewać się, że dojdzie do tego niebawem.

Ukraina w UE? Najpierw bezpieczna Polska

Były ambasador Portugalii przy NATO wskazał, że choć UE popiera wejście Kijowa do Unii, to w pierwszej kolejności powinna ona dbać o zapewnienie bezpieczeństwa swoim sąsiadującym z Ukrainą krajom członkowskim, takim jak Polska, Słowacja, Węgry i Rumunia.

Wyraził przekonanie, że dla władz UE Ukraina pozostanie sojusznikiem i ważnym partnerem, ale będzie ona traktowana niczym strefa buforowa dla Zachodu w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.

Przeceniana rola Europy Zachodniej

Martins da Cruz zaznaczył, że pomimo spodziewanego udziału w negocjacjach pokojowych kilku państw UE nie należy przeceniać roli Europy Zachodniej.

Ostateczne decyzje w sprawie zakończenia wojny w Ukrainie i umowy pokojowej zostaną podjęte tylko przez Rosję i USA – podsumował Antonio Martins da Cruz.

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Przeczytaj źródło