Radość z jazdy w kompaktowym wydaniu. Test BMW 220 Gran Coupe

2 dni temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
  • BMW 220 Gran Coupe to kompaktowy sedan oferujący atrakcyjną stylistykę i sportowy charakter
  • Silnik 3-cylindrowy o mocy 170 KM zapewnia dobrą dynamikę i niskie zużycie paliwa, ale pod jednym względem nie zachwyca
  • Wnętrze oferuje wygodne sportowe fotele, chociaż na tylnych siedzeniach trzeba liczyć się z pewnymi ograniczeniami
  • Zawieszenie adaptacyjne zapewnia precyzję prowadzenia i jest twarde na krótkich, poprzecznych nierównościach
  • Samochód został użyczony przez importera, a po teście zwrócony

Mówiąc o sedanach BMW, zazwyczaj mamy na myśli serię 3, 5 lub 7. Ale nie każdy fan marki musi od razu decydować się na któryś z tych modeli. Jest przecież jeszcze seria 2. Ta pozwala wejść do świata BMW bez konieczności ponoszenia tak dużych wydatków, jak w przypadku wcześniej wymienionych modeli. Sprawdziłem, czy wybór tańszego sedana ma sens i czy wydając kwotę przekraczającą 250 tys. zł (tyle kosztowała testowana wersja), faktycznie dostaniemy to, czego oczekujemy.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

BMW 220 Gran Coupe — kompaktowy sedan ze sportowym charakterem

Zacznijmy od jednej z najważniejszych kwestii — stylistyki. 220 Gran Coupe to bez dwóch zdań BMW i to naprawdę atrakcyjne wizualnie. Wydłużona sylwetka sprawia, że samochodów wydaje się nieco większy, niż jest w rzeczywistości. Wymiary (dł. 4546 mm, szer. 1800 mm, wys. 1445 mm) jednoznacznie wskazują, że jest to model kompaktowy, ale odnosi się wrażenie, że mamy do czynienia z autem o jeden rozmiar większym. O tym, że jest to tylko złudzenie, przekonujemy się, gdy wsiądziemy do kabiny.

BMW 220i Gran Coupe

BMW 220i Gran CoupeMariusz Kamiński / Auto Świat

Wydłużona sylwetka zapewnia Gran Coupe serii 2 bardziej sportowy charakter. W testowanym modelu usportowiony wygląd potęgował matowy lakier Frozen Portimao Blue z gamy kolorów BMW Individual. Chcąc wyróżnić w ten sposób swoje BMW, trzeba jednak dorzucić do podstawowej ceny nieco ponad 12 tys. zł. Za ok. 16,5 tys. zł można też wzbogacić 220 Gran Coupe o pakiet sportowy M, a za kolejne ok. 7 tys. zł o pakiet M Pro, dzięki czemu zyskamy m.in. adaptacyjne zawieszenie, sportowy układ hamulcowy M (w testowanej wersji z czerwonymi zaciskami) i reflektory M Shadowline.

Dodatki zamieniają BMW 220 Gran Coupe w prawdziwy model premium

Sportowe akcenty znajdziemy także we wnętrzu. Elementem pakietu M są przykładowo sportowe przednie fotele, skórzana kierownica sportowa i pasy bezpieczeństwa z przeszyciami w barwach BMW M. Dopłata za pakiet, żeby mieć sportowe fotele, jest jak najbardziej uzasadniona, bo te są naprawdę bardzo wygodne i zapewniają dobre podparcie podczas dynamicznego pokonywania zakrętów, do czego zachęca układ jezdny.

BMW 220i Gran Coupe

BMW 220i Gran CoupeMariusz Kamiński / Auto Świat

O tym, że w testowym egzemplarzu "nie było biedy", świadczyło też wiele akcentów, np. panoramiczny szklany dach (plus 5300 zł do ceny zakupu), zestaw audio Harman Kardon za 2600 zł i perforowana skóra ekologiczna, wymagająca dopłaty w wysokości 1200 zł. I chociaż z niektórych z nich można byłoby zrezygnować, to właśnie one pozwoliły stworzyć z jednej strony przytulną atmosferę, a z drugiej poczuć się jak w prawdziwej klasie premium.

Nie wszystko złoto — BMW 220 Gran Coupe ma także wady

Biorąc pod uwagę tak dopracowany samochód, dziwi zastosowanie niektórych rozwiązań stylistycznych. Srebrne listwy ozdobne prezentują się dość ciekawie i na dodatek skrywają ambientowe oświetlenie. To jednak okazuje się o dość uciążliwe. Podczas jazdy po zmroku, kiedy dodatkowe oświetlenie staje się tak naprawdę widoczne, diody odbijają się w bocznej szybie, skutecznie przysłaniając obraz w zewnętrznych lusterkach.

BMW 220i Gran Coupe

BMW 220i Gran CoupeMariusz Kamiński / Auto Świat

Nieco słów krytyki należy się również za użyte materiały wykończeniowe. Te w górnej części kabiny nie budzą większych zastrzeżeń, ale te umieszczone w dolnej części wyraźnie wskazują, że firma chciała obniżyć koszty. To jeden z nielicznych dysonansów, z którym trzeba się jednak pogodzić, jeśli chcemy cieszyć się "niedrogim" BMW. Na usprawiedliwienie warto wspomnieć, że te oszczędności znajdziemy nawet w dużo droższych modelach bawarskiej marki.

BMW 220 Gran Coupe — auto dobre dla rodzin 2+2

Do sportowego charakteru nawiązuje też ograniczona liczba przycisków na kierownicy i na desce rozdzielczej. BMW, niestety, postawiło na dotykową obsługę, co z punktu widzenia wygody użytkowania jest krokiem wstecz. Dotyczy to przede wszystkim klimatyzacji — fizyczne przyciski i pokrętła sprawdzały się dużo, dużo lepiej. Na plus trzeba natomiast zaliczyć czytelny wyświetlacz centralny, szybko działający system multimedialny i daleko idącą możliwość personalizacji wielu systemów i ustawień.

BMW 220i Gran Coupe

BMW 220i Gran CoupeMariusz Kamiński / Auto Świat

Z racji kompaktowych rozmiarów i nadwozia w stylu coupé BMW 220 Gran Coupe spełni oczekiwania osób, które rzadko muszą zabierać ze sobą więcej niż jednego pasażera, o ile nie są to dzieci. Z przodu miejsca nie brakuje, ale na tylnych siedzeniach o komforcie mogą mówić osoby, które mają nie więcej niż 170 cm wzrostu. Cóż, opadająca linia dachu skutecznie ogranicza przestrzeń nad głowami osób siedzących z tyłu.

Jak jeździ BMW 220 Gran Coupe?

Pod względem prowadzenia 220 Gran Coupe w pełni uzasadnienie nosi (a raczej wozi) na masce logo BMW. Niemiecki producent przyzwyczaił nas do tego, że jego auta zapewniają radość z jazdy i testowany model nie był pod tym względem wyjątkiem. Pewność prowadzenia, odpowiednia precyzja i przewidywalność podczas pokonywania zarówno łagodnych, jak i ciasnych łuków, nie daje powodów do niepokoju. Niewątpliwie jest to też zasługa zastosowania adaptacyjnego zawieszenia, które pozwala dopasować charakterystykę pracy pod kątem oczekiwań kierowcy i pasażerów.

BMW 220i Gran Coupe

BMW 220i Gran CoupeMariusz Kamiński / Auto Świat

Zastrzeżenia można za to mieć do pracy zawieszenia podczas pokonywania poprzecznych nierówności. Na niektórych garbach zwalniających nastawy zawieszenia okazywały się zwyczajnie twarde, a do tego dochodził nieprzyjemny dźwięk przypominający uderzenie. Znacznie mniej było to odczuwalne w trakcie jazdy po drogach krajowych i szybkiego ruchu.

Dynamiczny, bardzo oszczędny i niepasujący do 220 Gran Coupe

Do szybkiego przemieszczania się zachęca nie tylko zawieszenie, lecz także silnik. Przy pierwszym uruchomieniu jednostka nieprzyjemnie zaskakuje. Tak, tak, pod maską pracuje 3-cylindrowy silnik, który od strony akustycznej zwyczajnie nie pasuje do charakteru marki. I nie chodzi tu wcale o sam fakt wykorzystania silnika z trzema cylindrami, bo tego typu jednostki można znaleźć również w sportowych modelach innych marek, lecz o dźwięk dobiegający spod maski. Mniej nobliwi producenci potrafili uzyskać znacznie przyjemniejsze i atrakcyjniejsze brzmienie swoich 3-cylindrówek.

BMW 220i Gran Coupe

BMW 220i Gran CoupeMariusz Kamiński / Auto Świat

Gdy już jednak ruszymy, sytuacja zaczyna się poprawiać. Silnik o mocy 125 kW (170 KM) okazuje się całkiem żwawy i nawet na autostradzie nie dostaje zadyszki. Dwusprzęgłowa przekładnia automatyczna szybko zmienia przełożenia i nie daje powodów do narzekania. Jeśli ktoś oczekuje jeszcze szybszego przełączania biegów może wybrać tryb Sport.

To, czym jednak najbardziej zaskakuje silnik, to zużyciem paliwa. Podczas codziennych dojazdów do/z pracy, przejazdów do sklepu, itp., 220 Gran Coupe zużywa ok. 6,5 l benzyny na każde 100 km. Przy prędkości autostradowej zapotrzebowanie na paliwo rośnie, ale nie jakoś bardzo. Wynik na poziomie 7,5 l/100 km można uznać za bardzo dobry. Rewelacyjnego wyniku możemy natomiast spodziewać się na drogach ekspresowych, bo wtedy spada do 5,5 l/100 km, a czasami nawet poniżej 5 l.

Mając na uwadze niezbyt przyjemny dźwięk silnika sensownym rozwiązaniem wydaje się być opcjonalny system audio. Problem w tym, że kabina 220 Gran Coupe jest dość słabo wytłumiona i cała przyjemność z rozkoszowania się muzyką podczas jazdy znika jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.

BMW 220 Gran Coupe — moim zdaniem

Nie ukrywam, że od dawna lubię samochody BMW. Kompaktowe 220 Gran Coupe w dużym stopniu podtrzymało tradycję, dzięki czemu uważam, że osoby szukające przyjemnego w jeździe kompaktu śmiało mogą uderzać do salonów bawarskiej marki. Niestety, trzeba liczyć się z tym, że obecne modele BMW nie są już tak intuicyjne w obsłudze jak konstrukcje sprzed kilku, kilkunastu lat, a do tego dają o sobie znać pewne oszczędności. Nie zmienia to faktu, że wciąż możemy cieszyć się prawdziwą radością z jazdy.

Przeczytaj źródło