Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Przyczynkiem do dyskusji na temat zmian personalnych w federacji był rozczarowujący występ młodzieżowej reprezentacji Polski w mistrzostwach Europy. Podopieczni Adama Majewskiego przegrali wszystkie trzy mecze i zajęli ostatnie miejsce w grupie. Pod znakiem zapytania stanęła kwestia tego, czy dobór szkoleniowca do kadry U-21 i wybory selekcyjne były właściwe. Hajto odpowiedzialnością za ten stan rzeczy obarcza dyrektora sportowego związku Marcina Dornę.
- Są stanowiska w PZPN, które potrzebują przewietrzenia. Moim zdaniem Marcin Dorna tego potrzebuje. Dałbym mu odpocząć od PZPN. Ja jako Tomek Hajto, jakbym rządził PZPN - tłumaczył.
ZOBACZ TAKŻE: Ekspert i komentator Polsatu Sport wraca na ławkę trenerską! Poprowadzi zespół w 1. lidze
Bożydar Iwanow zasugerował, iż były reprezentant Polski regularnie "kąsa" Dornę w różnych programach. Hajto pozostał jednak nieugięty.
- Mówię o kompetencjach. Gdybym był prezesem PZPN, powiedziałbym: Marcin, idź do Szkoły Trenerów i nie pokazuj się na chwilkę. Jest wielu byłych piłkarzy, którzy fenomenalnie daliby sobie radę - wyjaśniał.
Komentator Polsatu Sport zauważył jednak, że polskie kadry młodzieżowe w ostatnim czasie nie radziły sobie tak źle.
- Nie zgodzę się z tym. Nie chcę stawać w jego obronie, ale jeśli chodzi o kwestie wyników i awansów reprezentacji młodzieżowych, to w ostatnim czasie nie wyglądało to źle. To samo dotyczy piłki kobiecej - zaznaczył Iwanow.
Hajto wskazał jeszcze jedną osobę, która go nie przekonuje. Mowa o Macieju Mateńce - wiceprezesie PZPN ds. szkolenia.
- Czasami świeżość umysłu i przerwa daje refleksję. Uważam, że Mateńko to nie jest osoba na odpowiednim stanowisku. Nie mam wpływu na decyzje Cezarego Kuleszy. Przyjaźnimy się prywatnie, ale nie mam wpływu na jego decyzje - podkreślił.
Dodajmy, że Mateńko łączy funkcję w PZPN ze stanowiskiem prezesa ZZPN.
- Niech on będzie prezesem Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej, ale czy on ma kompetencje, by zajmować się sprawami szkoleniowymi? - pytał retorycznie Iwanow.
Cała rozmowa w poniższym materiale wideo.
mtu, Polsat Sport