Putin w strefie rażenia? Media: Był w Soczi, gdy drony zaatakowały

Atak dronami w Soczi

Gubernator Kraju Krasnodarskiego Wieniamin Kondratjew poinformował, że Ukraina przypuściła w regionie atak przy użyciu dronów. Cytowany przez niezależny portal Meduza gubernator poinformował, że w wyniku zdarzenia zginął mieszkaniec Soczi. Kondratjew przekazał, że w samochód, którym jechał, uderzyły odłamki bezzałogowca. Uszkodzonych zostało też sześć domów mieszkalnych. Mer Soczi Andriej Proszunin przekazał, że rodzina zmarłego otrzyma 500 tys. rubli odszkodowania (ok. 21 tys. zł). Media donoszą, że w reakcji na atak dronami Rosyjska Federalna Agencja Transportu Lotniczego (Rosawiacja) tymczasowo zamknęła lotnisko w Soczi. Według informacji podawanych przez rosyjskie władze obrona powietrzna w nocy zniszczyła 31 ukraińskich dronów. 

Media: Putin mógł przebywać w mieście

Rosyjskie media spekulują, że w momencie ataku w Soczi mógł przebywać Władimir Putin. Dyktator ma tam swoją rezydencję. Dzień wcześniej Putin właśnie z kurortu nad Morzem Czarnym dołączył do telekonferencji państw BRICS. Portal agents.media za danymi ze strony Flightradar24 podaje, że kilka godzin przed rozmowami w Soczi wylądował samolot Ił-96-300PU o numerze RA-96024. Tym samolotem Putin miał też udać się na Alaskę, gdzie w sierpniu spotkał się z Donaldem Trumpem. W momencie, gdy portal agents.media publikował swój artykuł, samolot nadal znajdował się w Soczi.

Harmonogram bez zmian

Sprawę skomentował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. Jak przekazał, pomimo ataku dronami harmonogram prezydenta nie uległ zmianie. Rosyjskie media zauważają, że Władimir Putin w ostatnim czasie rzadko pojawiał się w kurorcie. Powodem mają być właśnie ukraińskie drony zbliżające się do nadmorskiego miasta. Dyktator odwiedził Soczi w listopadzie 2024 roku, by wygłosić przemówienie na Klubie Wałdajskim. Wówczas miał spędzić na terenie kurortu tylko jeden dzień i spać w samolocie.