Zmiany w systemie podatkowym są znacznie szersze niż sama korekta głównej stawki i obejmą szerokie grono przedsiębiorców, którzy dotychczas korzystali z preferencyjnych warunków. Nowe przepisy drastycznie obniżają próg przychodów, powyżej którego firmy są zobowiązane do płacenia VAT. Limit ten spadnie z obecnych 60 milionów rubli (ok. 732 tys. dolarów) do zaledwie 10 milionów rubli (ok. 122 tys. dolarów) rocznie.
Cios w mały biznes i drożyzna
Tak radykalne obniżenie progu wejścia w system VAT oznacza, że tysiące małych firm, które dotąd funkcjonowały na uproszczonych zasadach, zostaną wciągnięte w tryby pełnego opodatkowania. Dla sektora MŚP oznacza to nie tylko wyższe obciążenia fiskalne, ale także skokowy wzrost biurokracji i kosztów obsługi księgowej. Reakcja rynku jest łatwa do przewidzenia i, jak wynika z badań nastrojów biznesowych, przedsiębiorcy nie zamierzają brać tych kosztów na siebie.
Mówi, na co uważać we franczyzie. "Wtedy wiadomo, że to ściema"
– Zamierzamy przenieść podwyżkę podatku bezpośrednio na konsumentów – wskazują w ankietach rosyjscy przedsiębiorcy.
Klienci, których portfele już teraz są drenowane przez szalejącą inflację powiązaną z wydatkami wojennymi, muszą przygotować się na kolejną falę wzrostu cen. Ekonomści, w tym eksperci z rosyjskiego Ministerstwa Finansów, próbują tonować nastroje, sugerując, że wpływ zmian na wskaźnik CPI będzie ograniczony, jednak rynek podchodzi do tych zapewnień z dużą rezerwą.
– Spodziewamy się umiarkowanego wzrostu inflacji w momencie wejścia w życie podwyżki VAT w przyszłym roku – oceniają ekonomiści resortu finansów.
Podatek od towarów i usług jest absolutnie kluczowym źródłem dochodów dla rosyjskiego budżetu federalnego. Tylko w okresie od stycznia do października tego roku danina ta wygenerowała 11,5 biliona rubli (ok. 148 miliardów dolarów), co stanowi ponad 38 proc. całkowitych przychodów państwa. Zwiększenie stawki o 2 punkty procentowe przy tak ogromnej bazie podatkowej ma przynieść budżetowi gigantyczne środki, niezbędne do finansowania machin wojennych.
Wyjątki od reguły i mleczne dylematy
Ustawodawca przewidział pewne mechanizmy osłonowe, które mają chronić najwrażliwsze grupy społeczne przed gwałtownym wzrostem kosztów życia. Zgodnie z nowymi przepisami, wybrane produkty spożywcze, lekarstwa oraz towary przeznaczone dla dzieci nadal będą objęte obniżoną, 10-procentową stawką podatku. Jest to standardowa praktyka stosowana w wielu systemach podatkowych, mająca na celu łagodzenie regresywnego charakteru podatku VAT.
Jednak nawet w katalogu produktów spożywczych znalazły się istotne wyjątki, które uderzą w konsumentów szukających tańszych zamienników. Produkty mleczne wytwarzane z użyciem substytutów tłuszczu mlecznego, takie jak sery topione czy popularne smarowidła, zostaną objęte pełną, 22-procentową stawką. To wyraźny sygnał, że nawet segmenty rynku uchodzące za "budżetowe" nie uchronią się przed fiskalną presją.
Warto przypomnieć, że nie jest to pierwsza manipulacja stawką VAT w ostatnich latach w Rosji. Poprzednia podwyżka miała miejsce w 2019 roku, kiedy to rząd zdecydował się na ruch z poziomu 18 proc. na 20 proc. Obecna zmiana jest więc kolejnym krokiem w trendzie rosnącego fiskalizmu, który ma kompensować straty wynikające z izolacji gospodarczej kraju.
Podatek od wartości dodanej (VAT) to jedno z najważniejszych narzędzi fiskalnych we współczesnych gospodarkach, a jego historia sięga połowy XX wieku. Koncepcję tę opracował francuski ekonomista Maurice Lauré w 1954 roku, a jej głównym założeniem było opodatkowanie przyrostu wartości na każdym etapie produkcji i dystrybucji, co odróżnia go od prostego podatku obrotowego. W Rosji VAT został wprowadzony w 1992 roku, w ramach transformacji ustrojowej i przejścia na gospodarkę rynkową po upadku ZSRR, początkowo z bardzo wysoką stawką 28 proc.
Mechanizm ten jest szczególnie ceniony przez rządy ze względu na swoją wydajność i trudność w unikaniu opodatkowania w porównaniu do podatków dochodowych, ponieważ jest "ukryty" w cenie każdego produktu, który trafia do koszyka konsumenta. W warunkach kryzysu gospodarczego podnoszenie VAT jest często najszybszą metodą na zasypanie dziury budżetowej, choć odbywa się to kosztem hamowania popytu wewnętrznego.

2 tygodni temu
16





English (US) ·
Polish (PL) ·