Psy rzuciły się na chłopca w Brennej. Dziecko spadło ze skarpy do potoku

1 tydzień temu 11

Data utworzenia: 27 października 2025, 10:08.

Dramatyczne sceny rozegrały się przy ul. Śniegociny w Brennej (woj. śląskie). Na nagraniu, które trafiło do sieci, widać, jak dwa duże psy biegną w stronę dziecka poruszającego się hulajnogą. Przerażony chłopiec próbuje uciec, ale traci panowanie nad kierownicą i spada ze stromej skarpy wprost do potoku.

Chłopiec jedzie spokojnie hulajnogą. Nagle musi uciekać. Foto: - / X

Według relacji mieszkańców problem z luźno biegającymi psami tej samej rasy miał trwać od około trzech lat. Zwierzęta miały regularnie wybiegać z nieogrodzonej posesji i straszyć przechodniów. W mediach społecznościowych pojawiły się głosy o wielokrotnych zgłoszeniach na policję, jednak bez większego skutku.

Policja potwierdza: prowadzone są czynności

Jak wynika z nagrania opublikowanego w sieci, 10 października doszło do ataku na chłopca poruszającego się hulajnogą. — Uciekał w panice i spadł ze skarpy do potoku. Miał wielkie szczęście, że nic mu się nie stało — relacjonowała w mediach społecznościowych jego ciotka.

W rozmowie z "Faktem" podkom. Krzysztof Pawlik, rzecznik cieszyńskiej policji, potwierdził, że sprawą zajmują się funkcjonariusze z miejscowego komisariatu. Zawiadomienie złożyli opiekunowie chłopca. — Sprawa dotyczy niedopilnowania zwierząt — co kwalifikowane jest jako wykroczenie. Na szczęście w tym przypadku udało się uniknąć pogryzienia i dziecko nie odniosło obrażeń — mówi policjant.

Psy miały zostać otrute. Policja to sprawdza

Kilka dni po incydencie w sieci pojawiły się doniesienia o otruciu psów. Jedno z nich miało paść.

Policja na razie nie potwierdza, czy prowadzi osobne postępowanie w tej sprawie. Podkom. Pawlik zapowiedział, że ustalenia w tym zakresie zostaną przekazane w późniejszym terminie.

/6

- / X

Chłopiec jedzie spokojnie hulajnogą. Nagle musi uciekać.

/6

- / X

Chwila przed atakiem.

/6

- / X

Psy ruszają w pogoń za dzieckiem.

/6

- / X

Chłopiec odrzucił hulajnogę. To go uratowało.

/6

- / X

Chłopiec schronił się za drzewem.

/6

- / X

Na szczęście psy odpuściły i nie doszło do pogryzienia.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło