Przyspieszone wybory parlamentarne? Są wyniki nowego sondażu. Ponad połowa Polaków zdecydowała

1 dzień temu 6
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Ponad po?owa Polak?w nie chce przyspieszonych wybor?w parlamentarnych - wynika z sonda?u SW Research dla Onetu. Opinie w tej sprawie r?ni? si? jednak wyra?nie w zale?no?ci od wieku i p?ci respondent?w.

Sejm Fot. S?awomir Kami?ski / Agencja Wyborcza.pl

Ponad połowa Polaków zdecydowała w sondażu

W najnowszym sondażu SW Research dla Onetu zapytano Polaków, "czy wynik wyborów prezydenckich oznacza, że powinny odbyć się przyspieszone wybory parlamentarne?". Jak się okazuje, 52,1 proc. respondentów opowiedziało się przeciwko takiej opcji. Z kolei za takim pomysłem jest 28,9 proc. ankietowanych. 19 proc. wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć/nie mam zdania". Wyniki sondażu pokazują wyraźne rozbieżności w opiniach wśród kobiet i mężczyzn oraz w różnych grupach wiekowych. Przyspieszonych wyborów chce 34,2 proc. mężczyzn oraz 24,2 proc. kobiet. Z kolei jeśli chodzi o podział na wiek, najczęściej za tym pomysłem okazali się być najmłodsi ankietowani - 43 proc. osób w wieku do 24 lat. "Im starsi, tym entuzjazm dla omawianego pomysłu słabnie. Wśród osób powyżej 50. roku życia wyborów chce tylko 25,6 proc." - opisuje Onet. Badanie zostało zrealizowane w dniach 10-11 czerwca metodą wywiadów CAWI (wywiad online). W ramach badania przeprowadzono 817 ankiet z ogólnopolską próbą dorosłych. 

Nawrocki odebrał zaświadczenie o wyborze na urząd prezydenta

W środę Karol Nawrocki odebrał zaświadczenie o wyborze na urząd prezydenta. Państwowa Komisja Wyborcza wręczyła je podczas uroczystości na Zamku Królewskim w Warszawie. W przemówieniu prezydent elekt docenił wysoką frekwencję wyborczą, podziękował swoim wyborcom oraz zapewnił wszystkich Polaków, że będzie ich prezydentem. Jak podkreślał, jego najważniejszym zadaniem jest odbudowa wspólnoty. Zapewnił, że zadba o bezpieczeństwo państwa i podejmie próbę zjednoczenia Polaków. Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak przekazał z kolei, że Komisja pełni służebną rolę wobec wyborców i nie kreuje rzeczywistości politycznej, tylko daje wyraz decyzji wyborców. Wręczenie zaświadczenia o wyborze na urząd prezydenta to jeden z ważniejszych momentów przed oficjalnym objęciem urzędu i zaprzysiężeniem, które jest zaplanowane na 6 sierpnia. Wcześniej jeszcze na temat wyborów i ich ważności wypowie się Sąd Najwyższy.

Zobacz wideo Donald Tusk w Sejmie: Śmiejecie się z 10 milionów ludzi

Rośnie liczba protestów wyborczych

Sąd Najwyższy zarejestrował dotąd co najmniej 108 protestów związanych z organizacją i przeprowadzeniem wyborów prezydenckich. Kolejne skargi składane są na biuro podawcze Sądu i oczekują na rejestrację - poinformowało jego biuro prasowe. Rozstrzygająca zasadność protestów Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych rozpatrzyła w środę po południu kolejny z nich. Decyzją trzyosobowego składu sędziowskiego otrzymał on adnotację "połączono do wspólnego rozpoznania". Dotąd SN przeanalizował 11 złożonych skarg wyborczych. Wyborcy, pełnomocnicy i przewodniczący komisji mogą składać protesty do 16 czerwca. Sąd Najwyższy musi podjąć uchwałę dotyczącą ważności wyborów do 2 lipca.

Przeczytaj źródło