Przez 11 lat mieli wyłudzać mieszkania od starszych. Oszuści z Trójmiasta oskarżeni

Akt oskarżenia w głośnej sprawie z Trójmiasta

We wtorek (10 czerwca) Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała, że skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie Gracjana Sz. i Grzegorza B. 60- i 48-latek zostali oskarżeni o oszustwa, udzielanie lichwiarskich pożyczek i wyzyskanie przymusowego położenia kontrahentów. Według ustaleń śledczych doprowadzili oni 13 pokrzywdzonych do prawa własności lub prawa najmu komunalnego do dziewięciu mieszkań w Gdańsku, Gdyni i Pruszczu Gdańskim. "Łączna wartość rynkowa przejętych przez oskarżonych mieszkań wyniosła 1 716 589 zł. W datach popełnienia przestępstw była to rzeczywista wartość mieszkań odpowiadających standardowi lokali posiadanych przez pokrzywdzonych" - podała prokuratura. Gracjan Sz. usłyszał zarzut wyłudzenia dziewięciu mieszkań, a Grzegorz B. współudziału w wyłudzeniu jednego mieszkania. Oskarżonym grozi do 10 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz obowiązek finansowego naprawienia szkód wyrządzonych pokrzywdzonym.

Tak mieli działać oskarżeni

Jak ustaliła prokuratura, oskarżeni mieli proponować pokrzywdzonym gotówkę na spłatę zadłużenia - w granicach 15-20 proc. rynkowej wartości mieszkania i oferować najem tańszych lokali w innych lokalizacjach. W niektórych przypadkach okazywało się, że są one niezdatne do zamieszkania ze względu na stan techniczny lub wymagają dużych nakładów finansowych. Sz. i B. mieli jako zabezpieczenie pozyskiwać od pokrzywdzonych pełnomocnictwa do nabycia lokali i ich zbycia. "Oskarżeni wyzyskiwali przymusowe położenie ekonomiczne pokrzywdzonych. Wobec niektórych z nich prowadzono komornicze postępowania egzekucyjne, mieli zaległości czynszowe w administracji budynków komunalnych, w spółdzielniach i we wspólnotach mieszkaniowych. Oskarżeni wykorzystywali również sytuację życiową pokrzywdzonych, wynikającą między innymi ze złego stanu zdrowia, z podeszłego wieku, z podwyższonej podatności na sugestię, z uzależnienia od alkoholu i z kłopotów z pamięcią" - opisuje prokuratura. Oskarżeni działali w latach 2009-2020.

Szczegóły sprawy

Oskarżeni po krótkim czasie mieli zbywać wyłudzone mieszkania po cenie rynkowej. "Przykładowo oskarżony Gracjan Sz., działający na podstawie udzielonego mu pełnomocnictwa, wykupił od Urzędu Miasta w Gdyni, za cenę 36 319,60 zł, lokal komunalny na rzecz pokrzywdzonego i w krótkim czasie w imieniu pokrzywdzonego zbył to mieszkanie po cenie rynkowej. Pokrzywdzonemu przekazał 33 tys. zł i zapewnił mieszkanie, z którego ten szybko został wyeksmitowany z powodu trwającego już wcześniej postępowania egzekucyjnego o opróżnienie tego lokalu. Z uwagi na zbycie mieszkania przed upływem pięciu lat od wykupienia go z zasobów miasta, pokrzywdzony został wezwany przez Urząd Miasta w Gdyni do zwrotu udzielonej mu bonifikaty, w kwocie 145 606,96 zł. W ten sposób w 2014 r. pokrzywdzony za 33 tys. zł utracił mieszkanie o wartości 181 598 zł i został obciążony koniecznością zwrotu bonifikaty" - opisała prokuratura. To dziewiąty akt oskarżenia dotyczący malwersacji w obrocie nieruchomości skierowany w ostatnim czasie do sądu przez gdańską prokuraturę. Do tej pory oskarżono 52 osoby (niektóre kilkukrotnie), w tym ośmioro gdańskich notariuszy. Śledztwo pozostaje w toku. 

Przeczytaj także: Zabójstwo na UW. Są nowe nieoficjalne informacje w sprawie Mieszka R.

Źródło: Prokuratura Regionalna w Gdańsku