Przesłuchanie Ziobry ma być "wyjątkowe". Poseł PiS jest jednak "ponad prawem"?

5 dni temu 8
Zbigniew Ziobro
Przesłuchanie Ziobry w Budapeszcie byłoby precedensem. Fot. TomaszKudala / Shutterstock.com

Zamiast pojawić się przed polską prokuraturą, Zbigniew Ziobro proponuje przesłuchanie za granicą. Bruksela lub Budapeszt – to tam, zdaniem jego pełnomocnika, mogłyby odbyć się czynności procesowe. Prof. Zbigniew Ćwiąkalski ocenia, że teoretycznie jest to możliwe, ale decyzja zależy od prokuratury.

Daj napiwek autorowi

Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, zadeklarował gotowość do złożenia zeznań, ale pod warunkiem, że przesłuchanie odbędzie się poza Polską. Taka deklaracja padła krótko po tym, jak Sejm uchylił mu immunitet i otworzył drogę do jego ewentualnego zatrzymania. To, co mogło być oznaką chęci współpracy, szybko okazało się próbą kontrolowania warunków gry.

Strategia Ziobry, która niewiele ma wspólnego z prawną normalnością

Poprzez swojego pełnomocnika Ziobro przekazał prokuraturze adresy korespondencyjne w Brukseli i Budapeszcie. Adwokat polityka zaznaczył, że jego klient "nie mieszka już w Polsce" i można go przesłuchać w ramach międzynarodowej pomocy prawnej lub za pośrednictwem polskiego konsula.

– Pan minister może stawić się w umówionym miejscu i terminie, bowiem Polska nie jest już od długiego czasu miejscem jego stałego zamieszkania – przekazał "Rzeczpospolitej" Bartosz Lewandowski, adwokat polityka.

Taka ścieżka istnieje, ale jest zarezerwowana dla wyjątkowych przypadków i przede wszystkim dla świadków, a nie osób, którym mają być postawione zarzuty. Konsul może przekazać pytania, ale nie może ich modyfikować ani zareagować na nowe wątki. Tymczasem przesłuchanie podejrzanego to dynamiczny proces, który wymaga obecności śledczego znającego sprawę w detalach.

"Konsul nie stawia zarzutów"

Jak zauważył były minister sprawiedliwości i prokurator generalny prof. Zbigniew Ćwiąkalski w rozmowie z "Faktem", pomoc konsularna nie daje prokuraturze odpowiednich narzędzi i nie pozwala na formalne postawienie zarzutów. Tę czynność może przeprowadzić jedynie prokurator.

Sugerowana przez Ziobrę formuła mogłaby więc sparaliżować postępowanie, nie dając śledczym dostępu do kluczowych procedur.

"Pomoc konsularna to przesłuchanie przez polskiego funkcjonariusza publicznego, którym jest konsul, a pomoc międzynarodowa to przesłuchanie przez organ danego państwa, czyli prokuratora danego państwa".

Prof. Zbigniew Ćwiąkalski

były minister sprawiedliwości i prokurator generalny

Wszystko wskazuje na to, że Ziobro nie tylko nie zamierza odpowiadać na pytania w Polsce – polityk PiS próbuje wyprzedzić działania prokuratury i zbudować narrację, w której to on "proponuje", a nie "unika". To klasyczna strategia politycznego szachowania wymiaru sprawiedliwości – opóźnianie, komplikowanie i przeciąganie.

Przeczytaj źródło