Francja i Izrael do bezpośredniego, niedzielnego meczu przystępowały w innych nastrojach. Trójkorolowi w sobotę pokonali Słowenię 103:95 i po dwóch spotkaniach mieli komplet zwycięstw. Natomiast zawodnicy z Izraela po pasjonującym pojedynku przegrali z Polską 64:66.
Zobacz wideo Marcin Gortat odpowiada na zaczepki Mameda Chalidowa! "On jest mistrzem"
Zdecydowanym faworytem meczu Francja - Izrael byli ci pierwsi. Potwierdzili to w pierwszej kwarcie, w której prowadzili już 10 punktami (20:10). Jeszcze na początku drugiej kwarty wygrywali 24:17. Od tego momentu zaczęły się kłopoty Francuzów. Do przerwy był remis 36:36. W drugiej połowie faworyci nie potrafili uporządkować gry. Po trzech kwartach prowadzili tylko 56:55.
Prawdziwy dramat Francuzów zaczął się w IV kwarcie. Na jej początku wygrywali 59:55 i od tego momentu kolejne dziewięć minut przegrali aż 4:23! i było 63:78. Ostatecznie Izrael wygrał 82:69 i sensacja stała się faktem.
Porażka Francji oznacza, że po trzech kolejkach jedyną drużyną, która może mieć komplet zwycięstw w grupie D jest Polska! Biało-Czerwoni muszą pokonać najsłabszy zespół - Islandię. Początek meczu o godz. 20.30. Relacja na żywo na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Francja - Izrael 69:82 (22:17, 14:19, 20:19, 13:27)
Tabela grupy D:
- Izrael 3 mecze 5 punktów punkty: 229:206
- Francja 3 5 264:241
- Słowenia 3 4 276:277
- Polska 2 4 171:159
- Belgia 3 4 204:242
- Islandia 2 2 135:154