Przegapił zjazd na ekspresówce. Nie do wiary, co zrobił. Opłakane skutki

3 tygodni temu 13

Data utworzenia: 20 października 2025, 12:24.

42-letni kierowca przegapił zjazd na ekspresowej S5 i postanowił naprawić swój błąd, cofając się. Podczas tego niebezpiecznego manewru zderzył się z innym, prawidłowo jadącym samochodem.

Wypadek na drodze S5. Foto: Facebook/Facebook

Trzy godziny zablokowana była droga ekspresowa nr 5 w kierunku na Wrocław. Na wysokości zjazdu na Święciechowę zderzyły się audi i bus. Ucierpiał kierowca osobówki. Jak podaje serwis elka.pl, do wypadku doszło w niedzielę (19 października) o godzinie 12.45. Jak ustalili policjanci, 42-letni kierowca audi przegapił zjazd na Święciechowę i próbował cofnąć na drodze ekspresowej. Skutki tego manewru okazały się opłakane.

Wypadek na S5. Cofał, bo przegapił zjazd

Podczas cofania samochód zderzył się z prawidłowo jadącym dostawczym fordem. Elka.pl informuje, że kierowca audi był zakleszczony we wraku pojazdu, dlatego niezbędna była pomoc strażaków, którzy rozcięli karoserię, a następnie ewakuowali poszkodowanego i przekazali ratownikom. Kierowca busa nie odniósł obrażeń, mimo że jego samochód został poważnie uszkodzony.

Przez kilka godzin droga w miejscu wypadku była nieprzejezdna

Zobacz też:

Tak w niemieckiej TV pokazano uwolnienie przez polski sąd Ukraińca, który miał wysadzić Nord Stream

Szok w Szczecinie. Wielka inwestycja idzie do kosza. Ponad tysiąc osób może zapomnieć o zatrudnieniu

/5

OSP KSRG Święciechowa / Facebook

Bus również został zniszczony.

/5

OSP KSRG Święciechowa / Facebook

Kierowca osobówki próbował cofać na drodze ekspresowej.

/5

OSP KSRG Święciechowa / Facebook

Droga była zablokowana.

/5

OSP KSRG Święciechowa / Facebook

Zderzyły się dwa samochody.

/5

OSP KSRG Święciechowa / Facebook

Na miejscu działały służby.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło