Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Poznaj swój Indeks Zdrowia! Odpowiedz na te pytania
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
Badacze skupili się na roli zarodników grzybów i pyłków roślin w wywoływaniu infekcji dróg oddechowych. Portoryko, gdzie zarodniki i pyłki unoszą się w powietrzu przez cały rok, stało się idealnym miejscem do przeprowadzenia badań. Chociaż ich wpływ na astmę i alergie jest znany, ich związek z infekcjami wirusowymi wymagał dalszego zbadania.
- Polecamy: Problem z leczeniem astmy ciężkiej w Polsce. "Wielu lekarzy nie nie wie, że terapia istnieje"
Analizując dane z lat 2022–2024 z regionów San Juan i Caguas, naukowcy odkryli, że wysokie stężenia zarodników grzybów w powietrzu były związane ze wzrostem zachorowań na grypę i COVID-19. Modele statystyczne i uczenia maszynowego wykazały, że wzrosty te można przewidzieć z dużą dokładnością, szczególnie jesienią.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZarodniki grzybów a nasze zdrowie
Dr Felix E. Rivera-Mariani zaznaczył, że monitorowanie zarodników grzybów może dać systemom zdrowia publicznego wczesny sygnał ostrzegawczy o nadchodzących wzrostach zachorowań. Wyniki badań wskazują, że czynniki środowiskowe, takie jak zarodniki, mogą przyczyniać się do rozprzestrzeniania wirusowych infekcji dróg oddechowych, obok tradycyjnego przenoszenia wirusów z osoby na osobę.
- Może cię zainteresować: To główny objaw wariantu Nimbus. Jak choruje się na COVID-19 w 2025 r.?
Naukowcy planują dalsze badania, aby sprawdzić, czy wysoki poziom zarodników grzybów ma związek z hospitalizacjami i zgonami oraz czy podobne wzorce występują w innych regionach poza Portoryko. Dr Rivera-Mariani i jego zespół mają nadzieję, że ich praca pomoże w lepszym przygotowaniu się na sezonowe wzrosty infekcji wirusowych.
Źródło informacji: Polska Agencja Prasowa