Prywatnie lub na NFZ w jednym miejscu. Rulkiewicz: mamy budować dwa szpitale?

1 miesiąc temu 31
  • Docelowo podział na ośrodki prywatne i "na NFZ", prowadzone nawet przez jednego właściciela, byłby korzystny, ale proces podziału napotkałby wiele barier - uważa Anna Rulkiewicz, prezeska Grupy LUX MED
  • Taka sugestia padła podczas XXI Forum Rynku Zdrowia
  • - Nie da się tego zrobić, jeżeli mamy tę infrastrukturę budowaną zgodnie z polską transformacją i ambulatoria są wspierane często Narodowym Funduszem Zdrowia - wskazuje Anna Rukiewicz

Na NFZ i komercyjnie: ekspert o dwóch prędkościach. Prezeska LUX MED reaguje

- Bardzo mi się nie podoba, że są dwie różne prędkości - w prywatnej klinice są pacjenci na tzw. NFZ i pacjenci, którzy płacą za usługi. W jednym miejscu. Wzorem niektórych krajów skandynawskich byłbym za tym, żeby rozważyć rozdzielenie systemu finansowania. Jeżeli placówka chce być w systemie publicznym, to nie powinna sprzedawać usług komercyjnych - i na odwrót - mówił podczas XXI |Forum Rynku Zdrowia Rafał Holanowski, prezes Supra Brokers SA. Wskazał na "coroczny spór między NFZ a szpitalami publicznymi o tzw. nadwykonania". 

O odniesienie się do tej propozycji Rynek Zdrowia poprosił Annę Rulkiewicz, prezeskę Grupy LUX MED. Przede wszystkim podkreśliła, że "bardzo łatwo jest o tym mówić", a trudniej wdrożyć, tym bardziej, że model funkcjonował już od czasów powstawania prywatnych centrów medycznych. 

- Oczywiście fajnie jest, jeżeli pacjent komercyjny ma swoją drogę i swoją placówkę, ale (...) są szpitale i jest tylko kilka oddziałów albo jeden oddział finansowany przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a reszta jest komercyjna. No (i) co - wybudować dwa szpitale? Jest to bardzo trudne - tłumaczyła. 

Zgodziła się, że docelowo podział na ośrodki prywatne i "na NFZ", prowadzone nawet przez jednego właściciela, byłby korzystny, ale proces podziału napotkałby wiele barier. 

- Nie da się tego zrobić, jeżeli mamy tę infrastrukturę budowaną zgodnie z polską transformacją i ambulatoria są wspierane często Narodowym Funduszem Zdrowia - wskazała. 

Doprecyzowała, że problem bardziej istnieje w szpitalach niż w ambulatoriach, bo "ambulatoria albo są bardziej komercyjne, albo są związane z Narodowym Funduszem Zdrowia, a POZ to przede wszystkim Narodowy Fundusz Zdrowia". 

Przypomnijmy,  że jeszcze dalej chciałoby pójść Prawo i Sprawiedliwość, które zapowiada głębokie reformy w zdrowiu, jeśli wróci do władzy. Proponuje m.in. wprowadzenie zakazu jednoczesnej pracy w publicznym i prywatnym systemie ochrony zdrowia.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło