Prokuratorzy weszli do Sądu Najwyższego. Chodzi o wybory. "Zażądali wydania akt"

7 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Prokuratorzy weszli do budynku Sądu Najwyższego

W poniedziałek (30 czerwca) Sąd Najwyższy wydał komunikat w sprawie złożenia przez dwóch prokuratorów Prokuratury Krajowej stanowiska prokuratora generalnego - Adama Bodnara, w sprawie postępowania dotyczącego stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich. "Prokuratorzy zażądali jednocześnie wstępu do sekretariatu IKNiSP (Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - red.) i wydania im akt spraw z protestów wyborczych tłumacząc swoje żądania poleceniem, jakie otrzymali od przełożonych. Pouczono ich o procedurze, w ramach której mogą uzyskać dostęp do akt z zastrzeżeniem, że nie może to dotyczyć akt, które są w dyspozycji składów orzekających" - czytamy w oświadczeniu. Dodano, że prokuratorzy "po konsultacjach telefonicznych" zażądali dostępu do akt 214 spraw zainicjowanych protestami wyborczymi. "Obecnie wypełniają stosowne wnioski - 1 wniosek dla każdej sprawy. Wniosek taki później będzie dołączony do akt danej sprawy. Sąd Najwyższy w dniu dzisiejszym wyda postanowienia w sprawie ok. 130 ostatnich protestów wyborczych" - poinformowano na koniec.

Artykuł jest aktualizowany

Przeczytaj źródło