Prof. Magdalena Środa ostro krytykuje Monikę Olejnik i jej program. "Nie byłam w stanie zrozumieć"

W poniedziałkowym odcinku "Kropki nad i" Monika Olejnik zaprosiła do studia Michała Wójcika z PiS oraz Aleksandrę Gajewską z KO. Jak zwykle w programie TVN24 emocji nie brakowało. Między prowadzącą a byłym wiceministrem sprawiedliwości doszło do kilku ostrych słownych starć.

Po emisji programu głos zabrała prof. Magdalena Środa, która nie kryła rozczarowania.

Przez kilka miesięcy nie korzystałam z telewizora. Słusznie. Uruchomiłam go dziś akurat na rozmowę Moniki Olejnik i nie byłam w stanie zrozumieć, czemu służą spektakle (bo to spektakl), których konstrukcja polega na zapraszaniu dwóch osób z przeciwnych partii, z których jedna zakrzykuje drugą przy wtórze samej prowadzącej

– zaczęła filozofka.

Prof. Magdalena Środa ostro krytykuje program Moniki Olejnik. Ma też pretensje do dziennikarki

Magdalena Środa zarzuciła dziennikarce, że choć "zaprasza (z reguły zaprasza) jakiegoś krzykacza z PiS", to sama "ostro mu się przeciwstawia, robiąc wszelako bardzo dobrze tej partii (bo obecność w takich programach wzmacnia poczucie, że partia ta ma cokolwiek wspólnego z demokracją)". Nie zabrakło też osobistej uwagi pod adresem gościa programu.

Przestałam oglądać Olejnik kilka miesięcy temu, bo ciągle zapraszała ministra Wójcika, cynicznego, krzykliwego polityka, który powtarza wyuczony trik odwracania zarzutów (oni w tym PiS-ie mają specjalne szkolenia). Włączam dziś Olejnik, a tu... znowu wrzeszczący minister Wójcik. Czemu to służy?

– dopytywała rozczarowana prof. Środa.

• Przeczytaj też: Magdalena Środa niezadowolona z widoku na grobie Kory. Napisała wprost, co jej przeszkadza

W swoim wpisie na Facebooku Magdalena Środa podsumowała dosadnie:

Nie pełni to ani funkcji poznawczych, ani społecznych, donikąd nie prowadzi prócz coraz mocniejszej pozycji ministra Wójcika, którego Olejnik najwidoczniej lansuje, dlaczego? Co widz, z takiego spektaklu ma? Żadnych racji, żadnego stanowiska... minister Wójcik jak byk na corridzie i oto cała rozmowa... Czy tak lubimy corridy Olejnik?

Pod emocjonalnym wpisem profesorki zaroiło się od komentarzy. W ciągu kilku godzin pojawiło się ich ponad 500, a niemal wszystkie popierały jej ocenę. "Zgadzam się z Panią", "Pani Olejnik już dawno jest NIE do przyjęcia dla widza", "Ja też przestałam oglądać", "Program pani Olejnik służy już chyba tylko temu, żeby mogła prezentować buty i stylizacje..." – pisali internauci.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. W serwisie Plejada.pl każdego dnia piszemy o najważniejszych wydarzeniach show-biznesowych. Bądź na bieżąco! Obserwuj Plejadę w Wiadomościach Google. Odwiedź nas także na Facebooku, Instagramie, YouTubie oraz TikToku.

Chcesz podzielić się ciekawym newsem lub zaproponować temat? Skontaktuj się z nami, pisząc maila na adres: plejada@redakcjaonet.pl.