- W trakcie I Forum Zdrowia Dzieci Rynek Zdrowia rozmawiał z prof. Teresą Jackowską, prezeską Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego
- Wyjaśniła m.in. jakie są najpilniejsze potrzeby w opiece nad dziećmi
- Wskazała, że każde zdarzenie medyczne powinno być w IKP, a "zdarzenia medyczne to są wizyty profilaktyczne, czyli bilanse zdrowia, których jest kilka, czy nawet kilkanaście w ciągu osiemnastu lat życia"
- - Mówimy jednym głosem, że wszystkie dzieci w Polsce powinny otrzymać szczepionkę (przeciw pneumokokom - red.), która zawiera serotyp 19A. [...] Realizacja szczepień szczepionką bez tego serotypu obecnie nie ma sensu - dodała
- - Bardzo słabym ogniwem w systemie opieki zdrowotnej nad dziećmi od lat jest próchnica zębów - wyliczyła ekspertka
Pilne potrzeby w opiece nad dziećmi
Jak podkreśliła w rozmowie z Rynkiem Zdrowia prof. Teresa Jackowska prezeska Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, każde dziecko powinno być ważne - zarówno dla rodzica, jak i dla systemu opieki zdrowotnej.
- Szacunki mówią, że w tym roku urodzi się najmniej dzieci po II wojnie światowej. To będzie w granicach 240 tysięcy nowych dzieci, w zeszłym roku było ich 252 tysiące, czyli ta profilaktyka i opieka nad dziećmi musi być w Polsce na najwyższym poziomie i z tego muszą sobie zdawać wszyscy decydenci. Oczywiście większość dzieci, które żyje w Polsce to są dzieci zdrowe, ale jest konieczność monitorowania ich stanu zdrowia, czyli monitorowanie losów każdego dziecka. Tego w Polsce dzisiaj nie ma. Dlatego, że nie mamy Indywidualnego Konta Pacjenta obowiązkowego, że na podstawie PESEL-u możemy my lekarze - pracując w POZ-ecie, czy pracując w szpitalu - spojrzeć, jaki jest rejestr zdarzeń medycznych - wskazała ekspertka.
Zaznaczyła przy tym, że każde zdarzenie medyczne powinno być w IKP, a "zdarzenia medyczne to są wizyty profilaktyczne, czyli bilanse zdrowia, których jest kilka, czy nawet kilkanaście w ciągu osiemnastu lat życia".
- Patrząc na takie zdarzenia medyczne, patrzymy, czy dziecko jest pod opieką lekarza, czy zgłasza się do poradni. Również tam możemy monitorować poprzez Indywidualne Konto Pacjenta to, co jest najczęstszym w tej chwili problemem w Polsce, czyli wzrost otyłości. Chodzi o pomiar masy ciała i wzrostu dziecka, ale również o realizację profilaktyki, czyli szczepienia ochronne - dodała.
Kontrola szczepień i brak odpowiedniego nadzoru
W populacji pediatrycznej najczęściej wspomina się o luce w szczepieniu przeciwko pneumokokom. Prof. Jackowska przypomniała, jakie są rekomendacje PTP w tej sprawie.
- Mówimy jednym głosem, że wszystkie dzieci w Polsce powinny otrzymać szczepionkę, która zawiera serotyp 19A, bo od 3-4 lat widzimy znaczny wzrost tego serotypu. Z ogromnym niepokojem zauważyliśmy, że po raz kolejny - bo to również w zeszłym roku takie były rekomendacje - ministerstwo nie posłuchało nawet swojego zespołu do spraw szczepień, który jest przy ministrze zdrowia, który też takie rekomendacje przekazał ministrowi. Realizacja szczepień szczepionką bez tego serotypu obecnie nie ma sensu. Dlatego też po raz kolejny będziemy apelowali i prosili o wytłumaczenie, dlaczego pomimo jednogłośnego stanowiska wielu ekspertów, nie został rozpisany przetarg zgodnie z tymi zaleceniami - objaśniła prezeska PTP.
Ponadto powiedziała, że wciąż oczekuje się na wyniki Najwyżej Izby Kontroli w sprawie bilansów zdrowia. Celem kontroli było sprawdzenie, jak są realizowane te bilanse, ale również jaka jest ich jakość.
- Ja z niepokojem będę czekała na te wyniki. Pod koniec 2024 roku były ogłoszone wyniki kontroli Najwyższej Izby Kontroli przeprowadzone w kilkunastu poradniach dotyczących szczepień. Okazało się, że są poradnie, gdzie realizacja szczepień jest na poziomie 17 proc. Również są województwa, gdzie realizacja szczepień u dzieci wynosi 80 proc., a są województwa, gdzie jest 95 proc. Należy przede wszystkim zadać sobie pytanie i na nie odpowiedzieć: dlaczego jest taka ogromna regionalna różnica? Są przez Najwyższą Izbę Kontroli skierowane konkretne zalecenia, wytyczne do Ministerstwa Zdrowia, do Głównego Inspektora Sanitarnego, który podjął rękawicę i przeprowadza kontrole kart szczepień - podsumowała prof. Jackowska.
Podała także inne niepokojące dane o szczepieniach wśród dzieci. - Wiadomo jest i w Ministerstwie Zdrowia, że tylko około 30 proc. dzieci realizuje szczepienia szczepionką pełnokomórkową z krztuścem, a 70 proc. rodziców finansuje obowiązkowy program szczepień ochronny kupując inną szczepionkę acelularną pięcio-sześcioskładnikową. 7 lat temu wydano takie zalecenia i nic się nie zmieniło. Takie zalecenia przekazało premierowi Tuskowi i Ministerstwu Zdrowia Polskie Towarzystwo Pediatryczne - wyliczyła rozmówczyni.
Problemy z uzębieniem i otyłość u dzieci
Prezeska PTP wyjaśniła także kwestię dotyczącą luk systemowych, które muszą finansować rodzice. Jak przypomniała, choć są wprowadzane szczepienia zalecane (nieobowiązkowe), "to część rodziców ich nie realizuje i są różne powody"
- Kolejnym takim bardzo słabym ogniwem w systemie opieki zdrowotnej nad dziećmi od lat jest próchnica zębów. Jesteśmy krajem, gdzie odsetek dzieci, które mają nieprawidłowe uzębienie, związane z ogromną liczbą ubytków, to są dzieci w pierwszych latach życia. Także tutaj jest ogromne pole do popisu - wyliczyła.
Na tym nie koniec, ponieważ ekspertka powołała się także na raporty z Akademii Wychowania Fizycznego, z których jasno wynika, że sprawność fizyczna dzieci jest gorsza.
- Mamy bardzo szczegółowe raporty, a to się wiąże również pośrednio z otyłością, z zaburzeniami metabolicznymi i ryzykiem chorób cywilizacyjnych. Coraz więcej dzieci w Polsce jest otyłych, a to byłoby bardzo szybko monitorowane, gdyby były prowadzone bilanse zdrowia. Zgodnie z umową z Narodowym Funduszem Zdrowia, POZ ma obowiązek monitorowania wzrostu i masy ciała każdego dziecka - podsumowała prof. Jackowska.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

4 dni temu
16



English (US) ·
Polish (PL) ·