Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
FIFA błyskawicznie zajęła się sprawą z meczu Klubowych Mistrzostw Świata. Podczas starcia Realu Madryt z Pachuką miało dojść do rasistowskiego incydentu.
Piłkarze Realu Madryt Antonio Ruediger i Vinicius Jr.
Po ostatnim gwizdku piłkarz "Królewskich" Antonio Ruediger oskarżył Argentyńczyka Gustavo Cabrala o przejawy rasizmu, skierowane w jego stronę. Obaj piłkarze wdali się w kłótnię, którą próbował przerwać sędzia.
ZOBACZ TAKŻE: Mbappe trafił do szpitala. Poważne problemy Francuza w USA
Będący blisko całej sytuacji arbiter wreszcie postanowił skrzyżować ręce, co jest sygnałem naruszenia przepisów. Tym samym stało się wówczas jasne, że w sprawę będzie musiała zaangażować się FIFA.
32-letni obrońca, który wrócił niedawno po kontuzji, postanowił podzielić się tym, co go spotkało, z kolegami w szatni.
- Teraz FIFA uruchomi odpowiednie procedury, aby zbadać sprawę. Wspieramy Antonio, ponieważ takie zachowania są niedopuszczalne - powiedział trener "Los Blancos" Xabi Alonso.
Klub zapowiedział pełne wsparcie dla Ruedigera, z kolei FIFA ma teraz przeprowadzić wewnętrzne dochodzenie w tej sprawie. Jeśli zarzuty się potwierdzą, mogą zostać podjęte surowe środki.
Polsat Sport
