Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
2025-06-26 19:44, akt.2025-06-26 20:13
publikacja
2025-06-26 19:44
aktualizacja
2025-06-26 20:13
Podczas czwartkowej sesji radni głosami Koalicji Obywatelskiej udzielili wotum zaufania prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu. Przeciw był klub radnych PiS. Radni Lewicy i Miasto Jest Nasze byli podzieleni, część była przeciw, a część wstrzymała się od głosu.


Radni Warszawy wysłuchali raportu o stanie miasta i udzielili prezydentowi stolicy Rafałowi Trzaskowskiemu wotum zaufania wotum zaufania. Za głosowało 37 radnych, 13 było przeciw. Pięciu radnych wstrzymało się od głosu.
Wcześniej prezydent stolicy zaprezentował radnym raport o stanie miasta za rok 2024, w którym podsumowano wszystkie ubiegłoroczne inwestycje oraz sytuację finansową.
"Przez te ostatnie miesiące byliśmy świadkami głównie ataków na stolicę i mnóstwa manipulacji. Bardzo się cieszę, że dzisiaj możemy powrócić do normalności i przede wszystkim pokazywać Warszawę nie tylko dla warszawiaków, ale dla wszystkich Polaków, jako miasto sukcesu - miasto, które się cały czas dynamicznie rozwija i wyznacza trendy nie tylko w Polsce, ale również w Europie" - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Zaznaczył, że warszawiacy przede wszystkim szukają miejsca dla siebie, a obowiązkiem samorządu jest to, żeby doprowadzić do tego, żeby Warszawa spełniła wszystkie ich ambicje i oczekiwania.
Wyjaśnił, że działania ratusza opierają się na trzech filarach: stolicy wygody, wspólnego wolnego czasu i zieleni.
"Prosząc o absolutorium, proszę nie tylko o ocenę wykonanych zadań. Proszę o mandat dla dalszej pracy dla miasta, które jest domem dla wszystkich warszawiaków i powodem dumy dla wszystkich Polaków. Budujmy Warszawę dalej jako stolicę przyszłości. Miasto, którego rytm słychać w całej Europie. Miasto silne, solidarne, najlepsze do życia, którego coraz więcej osób nam zazdrości" - podkreślił Trzaskowski.
Głos w imieniu klubu radnych KO zabrał wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz, który przekazał, że radni KO będą głosowali za udzielaniem wotum zaufania prezydentowi Warszawy Rafałowi Trzaskowskiemu.
"Widzimy konsekwentnie kontynuowaną politykę, która buduje miasto dla wszystkich. Bo miasto nie jest, ani nasze, ani wasze. Miasto jest wszystkich mieszkańców Warszawy" - zaznaczył Potapowicz.
Podkreślił, że radni KO chcą Warszawy dla wszystkich. "Chcemy Warszawy wygodnej, dostępnej, zielonej, nowoczesnej, niskoemisyjnej i bezpiecznej. I w każdej z tych dziedzin Warszawa taka się staje" - dodał.
"Rys, który wyłania się z panów wystąpień, nie jest tym, co określa codzienność mieszkańców naszego miasta. Mieszkańcy mówią nam o istotnych trudnościach, z którymi muszą się zmierzyć w mieście. To, co jest na teraz potrzebne, to zarówno dyskusja o dwóch wizjach miasta, jak i przede wszystkim rozmowa o niewykorzystaniu szans rozwojowych, które stoją przed Warszawą" - powiedział Tomasz Herbich reprezentujący klub radnych PiS.
Zaznaczył, że wiele inwestycji w Warszawie jest opóźnionych; w czerwcu br. powinien zakończyć się remont wiaduktów Trasy Łazienkowskiej po stronie praskiej, remont Skry obiecywany jest od 7 lat, a o dwa lata opóźniony jest tramwaj na Wilanów, czy też Muzeum Sztuki Nowoczesnej, które planowano od 20 lata, a także modernizacja Sali Kongresowej.
Przypomniał też niezrealizowane obietnice wyborcze prezydenta miasta: tramwaj na Gocław, III linia metra, czy darmowa komunikacja dla uczniów szkół średnich.
Przekazał też, że klub radnych PiS będzie głosował przeciwko udzieleniu prezydentowi miasta wotum zaufania.
Radna Agata Diduszko-Zyglewska w imieniu klubu radnych Lewicy i Miasto Jest Nasze przedstawiła kilka spraw istotnych dla mieszkańców i niezrealizowanych. Wymieniła m.in. uchwałę krajobrazową, wykluczenie komunikacyjne mieszkańców ościennych dzielnic, czy sposób naliczenia opłat za śmieci, wyprzedaż zasobu mieszkań komunalnych.
Później głos zabierali radni przedstawiając konkretne, szczegółowe problemy, z którymi zgłaszają się do nich mieszkańcy. Trzaskowski odpowiadając na pytania, zadeklarował m.in. przyśpieszenie rozwoju mieszkalnictwa komunalnego, wyjaśnił też, że problemy z inwestycjami były związane z pandemią i wojną na Ukrainie, obiecał też, że na bardziej szczegółowe pytania odpowie radnym biuro ratusza.
"Ton naszej dyskusji, w dużej mierze jest merytoryczny, za co dziękuję. Do niektórych spraw będziemy jeszcze wracać. Jestem gotów przyjąć każda krytykę, natomiast niech ona będzie merytoryczna. Jeżeli chcemy rozmawiać o tym co dalej, to wracanie do statystyk z czasów pandemii nie służy powadze tej dyskusji. A powinniśmy iść dalej" - powiedział prezydent Warszawy.
Podkreślił, że cieszy go, że mało kto na sali kwestionuje priorytety, które chce realizować. (PAP)
mas/ jann/