Prezes Kulesza ujawnił kulisy decyzji Skorży! Kto faworytem do objęcia kadry?

6 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Podczas spotkania z mediami Cezary Kulesza poinformował, że Maciej Skorża definitywnie odrzucił propozycję objęcia stanowiska selekcjonera reprezentacji Polski. Powodem tej decyzji jest obowiązujący kontrakt z japońskim klubem Urawa Red Diamonds, którego trener nie może przedwcześnie rozwiązać. Prezes PZPN ujawnił również, że nie prowadził rozmów z Markiem Papszunem.

Cezary Kulesza (po prawej), Maciej Skorża (w kółku na górze) oraz Marek Papszun (w kółku na dole)

Skorża, przez wielu uznawany za najpoważniejszego kandydata do objęcia reprezentacji Polski po Michale Probierzu, ostatecznie odrzucił propozycję poprowadzenia drużyny narodowej. Jak przekazał prezes Kulesza, szkoleniowiec Urawy Red Diamonds skontaktował się z nim późnym wieczorem i poinformował, że nie ma możliwości rozwiązania obowiązującego kontraktu z japońskim klubem. Tym samym temat powrotu 53-latka do kadry narodowej został definitywnie zamknięty. Warto przypomnieć, że w latach 2002-2006 Skorża był członkiem sztabu reprezentacji - najpierw jako asystent Zbigniewa Bońka (5 spotkań), a później Pawła Janasa, przy którym pracował przez 51 meczów.

Prezes PZPN odniósł się do sprawy podczas konferencji zorganizowanej w ramach Rankingu Najbardziej Wpływowych Osób w Polskim Futbolu, przygotowanego przez Pentagon Research. Kulesza zdementował doniesienia, jakoby Skorża był jego pierwszym wyborem do objęcia kadry. Jak zaznaczył, takie deklaracje nie padły z jego ust, a przypisane mu słowa wypowiedział sekretarz generalny PZPN, Łukasz Wachowski.

ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Hajto o decyzji Macieja Skorży. "Reprezentacji się nie odmawia"

- Każdy ma prawo mieć swoje zdanie - podsumował prezes, nie wskazując jednoznacznie swojego faworyta.


Wbrew wcześniejszym spekulacjom, Kulesza przyznał, że nie odbył żadnego spotkania z Markiem Papszunem w kontekście aktualnych poszukiwań selekcjonera. Jak przypomniał, rozmowy z trenerem Rakowa Częstochowa miały miejsce jedynie przy okazji poprzedniego wyboru szkoleniowca, kiedy ostatecznie postawiono jednak na Michała Probierza.


Według informacji przekazanych za pośrednictwem platformy X (dawniej Twitter) przez dziennikarza Mateusza Ligęzę, prezentacja nowego selekcjonera najprawdopodobniej nie nastąpi przed końcem czerwca. Wtedy odbędą się wybory na nowego prezesa PZPN. Realny termin przedstawienia nowego szkoleniowca to dopiero pierwsza połowa lipca. Kulesza potwierdził, że cały czas prowadzone są działania zmierzające do wyłonienia odpowiedniego kandydata, ale proces może potrwać dłużej niż pierwotnie zakładano.

Przejdź na Polsatsport.pl

Przeczytaj źródło