Co najmniej 12 osób nie żyje, 29 jest rannych. To najnowsze informacje w sprawie strzelaniny, do której doszło na plaży Bondi w Sydney w Australii. Podczas konferencji prasowej dotyczącej tego aktu terroru premier stanu Nowa Południowa Walia Chris Minns oddał hołd mężczyźnie, który obezwładnił jednego z napastników. Nagranie tych dramatycznych wydarzeń zamieszczamy poniżej.
To był akt terroru - tak władze Australii mówią o tym, co wydarzyło się w niedzielę na plaży Bondi w Sydney. Dwaj uzbrojeni napastnicy zaczęli strzelać do zgromadzonych tam ludzi. W chwili ataku na plaży było ponad tysiąc osób. Część z nich przybyła, by obchodzić rozpoczęcie żydowskiego święta Chanuka.
Horror na plaży, jak wynika z relacji świadków, trwał ok. 20 minut. Napastnicy strzelali na oślep. Zginęło co najmniej 11 osób. 29 jest rannych. Nie żyje też jeden z napastników. Drugi został zatrzymany.
Ofiar mogło być jednak znacznie więcej. Premier stanu Nowa Południowa Walia Chris Minns podczas konferencji prasowej poświęconej tym wydarzeniom oddał hołd mężczyźnie, który sam obezwładnił jednego z napastników. Na filmach zamieszczonych w mediach społecznościowych widać, jak mężczyzna podbiega od tyłu do przestępcy, rzuca się na niego, powala na ziemię i wyrywa mu karabin.
Ten mężczyzna jest prawdziwym bohaterem, nie mam co do tego wątpliwości - mówił podczas konferencji Chris Minns. Dzięki jego odwadze wiele osób żyje - dodawał.

3 dni temu
13



English (US) ·
Polish (PL) ·