Pracownicy Disneylandu wezwali policję. "Małe dziecko w sukni ślubnej"

7 godziny temu 1
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

Pracownicy Disneylandu pod Pary?em wezwali na miejsce policj?. Powodem by?a prywatna ceremonia ?lubna, na kt?r? wynaj?to park rozrywki. Powodem wezwania by? wiek panny m?odej.

Francja. Disneyland pod Pary?em (zdj?cie ilustracyjne) ?r?d?o: pixaby

Francja. Policja wezwana do Disneylandu pod Paryżem

Podparyski Disneyland został wynajęty na prywatną ceremonię ślubną. Uroczystość zaplanowano na sobotni poranek (21 czerwca). Jednak pracownicy parku rozrywki wezwali na miejsce policję, ponieważ zaniepokoił ich wiek panny młodej. Ocenili, że dziewczynka mogła mieć ok. 9 lat - poinformował "The Guardian". 

Zainscenizowany ślub w Disneylandzie

Śledczy z prokuratury Meaux orzekli, że wydarzenie nie było prawdziwym ślubem. - Okazało się, że impreza została zainscenizowana, a wszyscy goście byli aktorami - powiedział zastępca prokuratora lokalnego w rozmowie z agencją AFP. Dodał, że na terenie parku pojawiło się prawie stu statystów, którzy mieli uczestniczyć w scenie weselej. Tyle że park wynajęły osoby prywatne i twierdziły, że ślub będzie prawdziwy. W rzeczywistości Disneyland miał być dla nich planem filmowym. Cztery osoby zostały aresztowane i przewiezione do policyjnego aresztu. Przesłuchano dwie z nich - 22-letniego Brytyjczyka i 24-letnią Łotyszkę. Sprawa jest prowadzona w kierunku oszustwa i prania brudnych pieniędzy. Z ustaleń policjantów wynika, że "panna młoda" nie doświadczyła żadnej "przemocy ani przymusu". To Ukrainka. Jej matka, w wieku 41 lat, została zwolniona z przesłuchania, podobnie jak 55-letni Łotysz.

Zobacz wideo Pokolenie nierobów. Co to będzie z pracą [CTB odc. 59]

Ślub w Disneylandzie odwołany

"Le Parisien" poinformował, że statyści, którzy mieli odegrać rolę gości, zostali przywiezieni do parku autobusami. Jedna z tych osób anonimowo powiedziała mediom, że "widziała panikę ludzi Disneya, a potem przez okno zobaczyłam małe dziecko w sukni ślubnej". - Jakaś kobieta niosła ją na rękach i wtedy zrozumiałam, że dziecko jest naprawdę małe - dodała. Władze Disneylandu przekazały, że "prywatna impreza została natychmiast odwołana przez naszych pracowników". Zapowiedziały również własne działania prawne.

Przeczytaj źródło