Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
2025-06-26 15:10, akt.2025-06-26 15:41
publikacja
2025-06-26 15:10
aktualizacja
2025-06-26 15:41
Oczekiwania części strony związkowej nie spotkały się z możliwościami budżetu miasta – wskazał poznański magistrat w odpowiedzi na pytania o podwyżki dla pracowników samorządowych. Władze Poznania zaproponowały wzrost wynagrodzeń na poziomie 300 zł brutto od lipca. Związkowcy domagają się 450 zł.


W środę przedstawiciele NSZZ „Solidarność” i OPZZ poinformowali, że w ramach negocjacji w sprawie wzrostu wynagrodzeń dla ponad 11 tys. pracowników zatrudnionych przez Urząd Miasta Poznania (UMP) i podległe mu jednostki, samorząd zaproponował wprowadzenie od lipca tego roku 300 zł brutto podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego. Strona związkowa domaga się podwyżki na poziomie 450 zł brutto. Władze miasta nie zgodziły się na to.
W datowanym na 9 czerwca piśmie przekazanym dziennikarzom przez związkowców, zastępca prezydenta Poznania Jędrzej Solarski wskazał, że proponowana kwota podwyżki na poziomie 450 zł
„przekracza aktualne możliwości finansowe budżetu”.
Dodał, że na wzrost płac o 300 zł brutto od pierwszego lipca miasto przeznaczy 24 mln zł.
Na pytania PAP o kwestie podwyżek i możliwego porozumienia ze stroną związkową rzeczniczka prasowa UMP Joanna Żabierek odpowiedziała w czwartek. Podała, że wprowadzenie podwyżek od lipca będzie kosztować budżet miasta 24 mln zł w ujęciu półrocznym, a ciągu całego roku ponad 51 mln zł.
„Tym razem oczekiwania części strony związkowej nie spotkały się z możliwościami budżetu miasta, którego konstrukcja została ukształtowana reformą finansów publicznych z początku 2025 r. zwiększającą stabilność finansowania zadań własnych miasta. To właśnie ta stabilizacja finansów umożliwiła przeznaczenie dodatkowych 24 mln zł w tym roku na wynagrodzenia pracowników samorządowych w mieście” – zaznaczyła.
Związkowcy wskazali, że dzięki wzrostowi płacy minimalnej w ostatnich latach wynagrodzenia doświadczonych pracowników zaczynają być podobne do pensji początkujących urzędników. To z kolei przyczynia się do coraz większej rotacji na stanowiskach i frustruje zatrudnionych, a także wpływa na poziom świadczonych przez nich usług. Zwrócili też uwagę, że pensje członków zarządów poszczególnych miejskich spółek sięgają 600-800 tys. zł rocznie. Podkreślili, że w ubiegłym roku dochody Poznania wyniosły prawie 6,4 mld zł, a wydatki niemal 6,3 mld zł. Podali również przykład Wrocławia, w którym pracownicy samorządowi otrzymali w tym roku podwyżki rzędu 700 zł brutto.
Odnosząc się do tych kwestii rzeczniczka magistratu podała m.in., że „odpowiedzialna polityka budżetowa oraz zmniejszona skala inwestycji w 2024 r. pozwoliła na wygospodarowanie niewielkiej nadwyżki budżetowej”.
„Jeżeli jednak spojrzymy na aktualny plan budżetu oraz prognozy, co do kolejnych lat, to zakładany jest deficyt budżetu. Jednorazowa nadwyżka budżetowa nie może stanowić źródła finansowania stałych corocznych zwiększonych wydatków, do których należy zaliczyć wynagrodzenia” – podała Żabierek.
Dodała, że władze miasta zdają sobie sprawę ze specyfiki poznańskiego rynku pracy.
„Trudności w znalezieniu i utrzymaniu wykwalifikowanej kadry są nieustającym wyzwaniem. W takiej sytuacji może się okazać, że jedynym sposobem na zatrzymanie kadry i zwiększenie wynagrodzeń pracowniczych w samorządzie miejskim przy ograniczonych możliwościach zwiększenia budżetu będzie ograniczenie zakresu realizowanych zadań na rzecz mieszkańców skutkujące zmniejszeniem zatrudnienia. Ten wątek był także komunikowany na spotkaniach ze stroną związkową i nie znalazł on ewidentnego poparcia” – wskazała rzeczniczka.
W odpowiedzi na pytania dodała także, że wynagrodzenia pracowników UMP i podległych mu jednostek od kilku lat „są okresowo zwiększane”.
„Roczne skutki finansowe podwyżek płac w ostatnich dwóch latach, tj. od początku 2023 r., wynoszą prawie 240 mln zł. W tym czasie uśredniona kwota wzrostu wynagrodzeń zasadniczych wzrosła o 1400 zł, co wraz z uśrednionym dodatkiem stażowym daje wzrost o około 1600 zł” – wskazała.
Odnosząc się do kwestii podwyżek dla pracowników samorządowych w innych dużych miastach – bez wymieniania ich nazw – rzeczniczka podała, że władze Poznania „starały się mniejszymi kwotami, ale dwukrotnie i corocznie zwiększać wynagrodzenia pracownicze”.
„Porównując sumaryczną kwotę podwyżek płac w mieście (wraz z podwyżką od 1 lipca 2025 roku) do kwot w innych miastach w okresie 2023-2025 należy stwierdzić, że skala podwyżek w Poznaniu nie odbiega znacząco od tego, czego w tym zakresie dokonano w innych porównywalnych miastach. Suma podwyżek płac w mieście (wynagrodzenie zasadnicze plus uśredniony dodatek stażowy) w tym okresie to około 1950 zł, co oznacza średnio 650 zł rocznie. Świadczy to o tym, że możliwości wzrostu wynagrodzeń w miastach uzależnione są od sytuacji dochodowej samorządów” – opisała rzeczniczka.
Dodała także, że według analiz magistratu, wśród pracowników zajmujących stanowiska niekierownicze – i nie uwzględniając jednostek oświatowych ze względu na sposób wynagradzania nauczycieli – pensje zasadnicze stanowiły średnio około dwóch trzecich łącznego wynagrodzenia zatrudnionych.
„Z tego względu opieranie się przez stronę związkową wyłącznie na danych dotyczących wynagrodzeń zasadniczych nie oddaje rzetelnie obrazu wynagrodzeń pracowniczych” – zaznaczyła rzeczniczka.
W środę związkowcy z Solidarności i OPZZ zaznaczyli, że chcą porozumienia z samorządem, ale jeśli do niego nie dojdzie, to będą „zmuszeni do podjęcia innych działań”. Nie zdradzili, na czym owe działania miałyby polegać. (PAP)
szk/ joz/

Jak nie teraz to kiedy twoje dziecko zgarnie 200 zł na własne konto?
Powiązane: Samorządy i regiony
Tyle samorządy dostaną z PIT. Spory zastrzyk gotówkiW 2024 r. zaplanowane wpływy z PIT dla samorządów wyniosły ok. 80 mld zł, a w 2025 r. ta kwota wyniesie 174 mld zł – poinformowała w Sejmie w czwartek wiceminister finansów Hanna Majszczyk.
Były prezydent Chorzowa zatrzymany przez CBŚP. W tle niegospodarnośćNa polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach Centralne Biuro Śledcze Policji zatrzymało byłego prezydenta Chorzowa Andrzeja K. Wraz z nim zatrzymano też dwie inne osoby. Sprawa dotyczy niegospodarności w czasach, gdy K. pełnił urząd.
Samorządy murem za ZNP? "W końcu także mogą zacząć protestować"Choć to ostateczna ostateczność, może dojść do tego, że samorządowcy też będą protestować – powiedział PAP wiceprezes Związku Miast Polskich Arkadiusz Chęciński, odnosząc się do ogłoszonego przez ZNP pogotowia protestacyjnego. Zaznaczył, że potrzebne są rozmowy i zmiany w finansowaniu oświaty.
Polecane
Chery wchodzi do Polski. Kolejne „chińczyki” trafią do salonów
Orlen z tańszym paliwem na wakacje. Znamy warunki tegorocznej promocji
Kryptowaluty będą się liczyć przy wnioskowaniu o kredyt hipoteczny
Zakupy w Biedronce przez całą dobę. Tylko w tych lokalizacjach
Azbest na liście zawodowych zagrożeń. Nowotwory będą podstawą do odszkodowań z ZUS
Praca z widokiem na morze lub góry. Tyle można zarobić w polskich kurortach
Kolejny spór pasażera z LOT-em. Czy za zgubiony bagaż można mieć dwa odszkodowania?
Tarcza przeciw oszustom, ale i limity płatności. Oto co przyniesie PSD3
Od wybuchu wojny w Ukrainie tym bankom przybyło najwięcej zagranicznych klientów
Z urlopu prosto do biura? Telefon z firmy może oznaczać koniec wakacji
Uzależnienie od Chin i Ameryka na odwyku. O co chodzi w walce o metale ziem rzadkich?
Wakacje tuż-tuż, a więc czas na giełdowy konkurs Bankiera i GPW! Nowe wyzwania i więcej nagród
Niemiecki sprzedawca części samochodowych nie wszedł na giełdę. Kolejna odwołana oferta
Paradoks cen ropy i paliwa. Dlaczego nie będziemy tankować taniej?
Audi i Mercedes wyłamują się. Nie zrezygnują z aut spalinowych
Najnowsze
"Zakup oprogramowania Hermes był bezzasadny". Prok. Bilewicz przed komisją śledczą
Poznański magistrat podwyżkami podzielony. "Oczekiwania nie spotkały się z możliwościami budżetu miasta"
Trans Polonia chce głębiej wchodzić na zachodnie rynki. Zakłada kolejne przejęcia
Grupa Recykl wypłaci 1,7 zł dywidendy na akcję
Vivid Games rozpoczyna przegląd opcji strategicznych
Suntech wypłaci 0,03 zł dywidendy na akcję
Synektik ma umowę na dostawę systemu robotycznego da Vinci za 15,02 mln zł netto
"Dług publiczny rośnie zdecydowanie szybciej". Eksperci o możliwych poziomach
Makarony Polskie wypłacą 0,75 zł dywidendy na akcję
Windy montowane w już zbudowanych blokach? Rząd jednoznacznie odpowiada
Ile podatnicy zapłacą za uchylenie kary nałożonej na Leszka Czarneckiego? KNF odpowiada
Nowe hotele Focus. Kraków, Wrocław, Olsztyn. IMMOraport odc. 75
Przemek Staniszewski: Hossa na GPW, WZA GKI i wycena Atremu
Bankowości kwantowej nie ma, komputery są
Mrożenie cen energii i wiatraki w jednej ustawie. Minister klimatu apeluje do prezydenta o podpis
Popularne
Bundeswehra najsilniejszą armią w Europie. Kanclerz Merz: Nikt nie odważy się nas zaatakować
Wakacje blisko wojny? Turyści odsprzedają wycieczki do Egiptu i Turcji
Bagaż podręczny prawem, nie towarem. UE uciera nosa liniom lotniczym
Ogromne pieniądze wracają do Leszka Czarneckiego. Sąd oddalił skargę KNF
Nieprawidłowości w rządowej agencji. "55 stanowisk kierowniczych, nie licząc prezesa i jego zastępcy"
Umowa-zlecenie wliczona do stażu pracy. Tyle osób skorzysta na nowych przepisach
Tusk kończy z podatkiem Morawieckiego. Chodzi o rejestrację diesli
Domański zapowiada podatek od odsetek od rezerw utrzymywanych przez banki w NBP
Producent proszku Persil ogłosił zwolnienia grupowe. Pracę straci prawie 160 osób
Do pracy w przedszkolu bez dyplomu? MEN chce obniżyć wymagania zatrudnienia
Polska armia to za mało dla giełdowego debiutanta. W planie m.in. przejęcie w Hiszpanii i kontrakty w Niemczech
Bez kredytów, za to z akcjami Żabki, PKP Cargo i CCC. Rzecznik Adam Szłapka ma udziały w kilkudziesięciu spółkach
Hiszpania znalazła winnego blackoutu. Oberwało się kilku podmiotom
Szykuje się dywidendowa uczta. Oto 5 spółek, które mogą przynieść inwestorom konkretne zyski jeszcze w tym roku
Tu będzie praca. Polski sektor obronny potrzebuje ćwierć miliona nowych pracowników do 2035 r.