Powódź zalała gospodarstwo oskarżonego, ale sąd nie odroczył jego rozprawy. RPO interweniuje

3 dni temu 11
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
TYLKO U NAS

2025-06-28 14:00

publikacja
2025-06-28 14:00

Oskarżony o posiadanie narkotyków nie mógł być obecny na rozprawie odwoławczej we wrześniu 2024 r., gdyż powódź zalała jego gospodarstwo. Sąd II instancji, mimo takiego wniosku, nie odroczył rozprawy, wskazując na obecność w sądzie obrońcy. Rzecznik Praw Obywatelskich złożył w sprawie kasację do SN.

Powódź zalała gospodarstwo oskarżonego, ale sąd nie odroczył jego rozprawy. RPO interweniuje
Powódź zalała gospodarstwo oskarżonego, ale sąd nie odroczył jego rozprawy. RPO interweniuje
fot. Kacper Pempel / /  Reuters / Forum

Jak zaznaczyło w środę Biuro RPO, informując o złożonej kasacji, wprawdzie Kodeks postępowania karnego stanowi, że nieobecność oskarżonego, który został prawidłowo zawiadomiony, nie stoi na przeszkodzie przeprowadzeniu czynności procesowych, jeśli obecny jest jego obrońca, to jednak z tej możliwości "należy korzystać ostrożnie i rozważnie".

"Możność przeprowadzenia czynności bez udziału strony reprezentowanej przez obrońcę dotyczy sytuacji, gdy strona przez swoją nieobecność stara się doprowadzić do tzw. obstrukcji procesowej. W tym przypadku nie może być o tym mowy, ponieważ oskarżony był obecny na wszystkich rozprawach w sądzie I instancji i aktywnie realizował swoje prawo do obrony" - wskazało Biuro RPO, cytując argumenty przedstawione w kasacji przez zastępcę RPO Stanisława Trociuka.

W sprawie mężczyzna został skazany m.in. za posiadanie niewielkiej ilości narkotyków i sąd rejonowy wymierzył mu 4 tys. zł grzywny. Apelację od wyroku wniósł jego obrońca.

Mężczyznę zawiadomiono o terminie rozprawy apelacyjnej wyznaczonej na 27 września 2024 r. Tymczasem we wrześniu zeszłego roku Europa Środkowa - w tym w Polsce zwłaszcza województwa dolnośląskie i opolskie - zostały dotknięte rozległą powodzią.

Dwa dni przed wyznaczonym na 27 września terminem rozprawy oskarżony wniósł do sądu o jego zmianę. "Uzasadnił to powodzią w swoim gospodarstwie i walką z żywiołem, która uniemożliwia mu stawiennictwo, a bardzo zależy mu na udziale w rozprawie" - zrelacjonowało Biuro RPO.

Na rozprawie 27 września 2024 r. oskarżony nie był obecny, stawił się jego obrońca. Sąd okręgowy nie uwzględnił wniosku o odroczenie rozprawy. "Uzasadnił to tym, że oskarżony został prawidłowo zawiadomiony o terminie, a jego udział w rozprawie nie jest obowiązkowy, gdyż bierze w niej udział jego obrońca" - przekazano.

Po rozparzeniu sprawy sąd okręgowy utrzymał wyrok I instancji. Według RPO w tej sytuacji "doszło do rozprawy bez udziału oskarżonego, co było niedopuszczalne wobec jego usprawiedliwionego niestawiennictwa". Odroczenie rozprawy w takiej sytuacji - w ocenie Rzecznika - było tym bardziej konieczne, że apelacja dotyczyła całego wyroku I instancji i kwestionowano w niej fakt popełnienia czynu przez oskarżonego.

"Doprowadziło to do pozbawienia oskarżonego prawa do osobistej obrony i naruszenia reguły rzetelnego procesu" - podkreślił RPO oceniając przeprowadzenie rozprawy bez oskarżonego.

W związku z tym w kasacji złożonej do Sądu Najwyższego RPO zawnioskował o uchylenie wyroku sądu okręgowego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w II instancji. (PAP)

mja/ itm/

Jak nie teraz to kiedy twoje dziecko zgarnie 200 zł na własne konto?

Jak nie teraz to kiedy twoje dziecko zgarnie 200 zł na własne konto?

Powiązane: Prawo dla każdego

Polecane

Najnowsze

Popularne

Przeczytaj źródło