Data utworzenia: 22 grudnia 2025, 10:08.
Przez lata była odurzana, wykorzystywana i filmowana — we własnym domu, przez własnego męża. Sprawa, która wstrząsnęła Niemcami i przywołała mroczne skojarzenia z głośnym procesem we Francji, doczekała się wyroku. Sąd w Akwizgranie skazał 61-letniego mężczyznę na osiem i pół roku więzienia za gwałt, ciężki uszczerbek na zdrowiu i systematyczne niszczenie życia swojej żony.
Proces toczył się niemal całkowicie za zamkniętymi drzwiami — z troski o ofiarę i skalę okrucieństwa, jakie wyszły na jaw. Fernando P., z pozoru niepozorny woźny i ojciec dwóch synów, przez lata potajemnie podawał żonie narkotyki, wykorzystywał ją seksualnie i udostępniał nagrania w sieci. Sąd nie miał wątpliwości co do jego winy. To historia o przemocy ukrytej za fasadą małżeństwa, o cyfrowych śladach, które zdradziły sprawcę — i o granicach osobistych, które wciąż nie są wystarczająco chronione przez prawo.
Roberto Pfeil / AFP
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Źródło: Welt
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

3 godziny temu
5



English (US) ·
Polish (PL) ·