Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Podczas burzy lepiej znaleźć się w zamkniętym samochodzie niż na otwartym terenie — to fakt. Metalowa konstrukcja nadwozia w pojeździe działa częściowo jak klatka Faradaya, czyli osłona elektrostatyczna odprowadzająca ładunki elektryczne na zewnątrz. W praktyce, choć klatka nie jest doskonała, wnętrze pojazdu jest stosunkowo dobrze chronione przed wpływem pól elektrycznych. Jednak nie oznacza to braku ryzyka. Eksperymenty z udziałem kontrolowanych wyładowań wskazują, że samochód skutecznie chroni pasażerów, jeśli nie dotykają oni odsłoniętych metalowych elementów.
Eksperci zaznaczają, że naturalne wyładowania atmosferyczne mają znacznie większą energię niż te generowane podczas laboratoryjnych eksperymentów, co może w praktyce prowadzić do poważnych usterek w pojeździe. Przykłady zniszczonych aut, nadtopionych lakierów czy nawet rozprysków podgrzewanych szyb, pokazują skalę możliwych szkód.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoCzy podczas burzy w kamperze jest bezpiecznie?
Przyczepy kempingowe oraz kampery wykonane z materiałów izolacyjnych, takich jak drewno czy tworzywa sztuczne, nie oferują takiej ochrony jak stalowe nadwozie samochodu. Metalowa struktura auta musi być solidna, aby skutecznie ochronić pasażerów przed uderzeniem pioruna. W przypadku pojazdów zabudowanych tworzywem lub wyposażonych w składane dachy brak tej ochrony może być kluczowym zagrożeniem.
Obecne na rynku kampery i przyczepy są czasem wyposażane w odgromniki, jednak nie wszystkie modele posiadają takie rozwiązania. W pojazdach z blaszanym nadwoziem pasażerowie mogą czuć się stosunkowo bezpiecznie, ale te z laminatu czy sklejki nie zapewniają żadnej ochrony przed piorunami.
Co się stanie, gdy piorun uderzy w samochód?
Piorun może spowodować nie tylko wspomniane uszczerbki lakieru, ale też prowadzić do poważnych zniszczeń w zakresie elektroniki pojazdu, od spalonego radia do uszkodzeń kluczowych modułów sterujących. Uderzenie pioruna w trakcie jazdy to nie tylko zagrożenie techniczne, lecz także psychiczne — ogłuszający huk i błysk mogą powodować utratę kontroli nad pojazdem.
Znane są też przypadki, gdy po uderzeniu pioruna w samochodach eksplodowały opony.
Co robić, gdy podczas jazdy znajdziemy się w centrum burzy?
- Jeśli znajdujemy się w centrum wyładowań, lepiej zaparkować samochód unikając wysoko położonych miejsc. Nie należy zatrzymywać się pod wysokimi drzewami
- Jeśli kontynuujemy jazdę, powinniśmy liczyć się z tym, że w każdej chwili na drogę może przewrócić się drzewo czy przydrożny słup. Warto ograniczyć prędkość
- W kabriolecie, nawet jeśli tylko grzmi, a nie pada, należy zamknąć dach. Jeśli auto ma wysuwaną antenę, lepiej, żeby była schowana, a jeśli ma przykręcaną, to lepiej, by była odkręcona. Dlaczego? Antena to jeden z tych elementów, który ściąga pioruny
Takiej anteny z dachu nie zdejmiesz, ale te odkręcane na czas burzy lepiej schować w aucieKomputer Świat
Co robić, jeśli burza złapie nas w kamperze lub w przyczepie kempingowej?
- Unikamy jazdy kamperem lub z przyczepą kempingową w czasie burzy – takie pojazdy (zestawy) są szczególnie wrażliwe na podmuchy wiatru często towarzyszące burzom
- Pojazdy z blaszanym nadwoziem są w miarę bezpiecznym schronieniem dla pasażerów Kampery i przyczepy z zabudową z tworzywa mogą mieć odgromniki, ale nie zawsze mają
- Jeśli auto ma namiot sypialniany na dachu, lepiej z niego w czasie burzy nie korzystać
- Jeżeli stoimy na kempingu, to odłączamy przewód zasilający 230 V
- W kamperach i przyczepach z zabudową z tworzywa szukamy miejsca jak najbliżej ramy nośnej, a nie w górnej alkowie
- W trakcie burzy chowamy antenę satelitarną
Burze nad Polską. Gdzie dziś będzie groźna pogoda?
Już od rana północny zachód i krańce zachodnie kraju znalazły się pod wpływem zmiennej pogody, gdzie przelotne deszcze i burze wzmagają się na przemian z okresami zachmurzenia. W innych regionach dnia rozpoczęło się słonecznie, a temperatura szybko wzrasta.
W ciągu dnia pogoda będzie stabilna jedynie na krańcach południowo-wschodnich. Pozostałe rejony obejmie przemieszczający się front atmosferyczny, prowadząc do licznych burz i opadów. Zjawiska te mogą przybrać formę zarówno pojedynczych komórek, jak i większych układów. Prognozy wskazują na silne burze z możliwymi opadami gradu, intensywnym wiatrem osiągającym 90-100 km na godz., a miejscami nawet więcej, oraz na krótkotrwałe deszcze o intensywności dochodzącej do 20-40 mm.
To będzie pogodowo niespokojny poniedziałekDale O'Dell / PAP
Dzisiejsza temperatura maksymalna będzie zależna od regionu. Nad morzem termometry wskażą najniższe wartości, w granicach 23 st. C, podczas gdy w centralnej Polsce oraz na Mazowszu można spodziewać się nawet 32-33 st. C. Na Pomorzu Zachodnim, Suwalszczyźnie, ziemi lubuskiej i Podhalu przewidywane są 25-27 st. C, a w głębi kraju od 28 do 31 st. C. Wiatr głównie południowy i południowo-zachodni, popołudniami zmieniający kierunek na północno-zachodni i zachodni, osiągnie w porywach prędkość do 65 km na godz. W związku z wysokimi temperaturami, wilgotnym powietrzem oraz obecnością burz, warunki biometeorologiczne będą dziś wyjątkowo niekorzystne.
Burze też w nocy
W nocy strefa frontowa przesunie się na wschód. Choć na Pomorzu, Kujawach i zachodnich krańcach Polski prognozowane jest ustanie opadów i rozpogodzenia, nad pozostałymi obszarami ciągle będą obecne burze i deszcze, które miejscowo mogą być intensywne. Możliwe wystąpienie gradu oraz porywistych podmuchów wiatru. W miarę upływu czasu prognozowane jest stopniowe słabnięcie tych zjawisk.