Poszukiwany 57-latek znowu pojawił się koło zabudowań w Starej Wsi. Policja o szczegółach

7 godziny temu 2
Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.

- W tym momencie mam informacje, że znowu został zauważony człowiek w rejonie zabudowań. Trwa akcja pościgowa - powiedziała rzeczniczka ma?opolskiej policji Katarzyna Cisło. - On wrócił w rejon zabudowań miejscowości Stara Wieś. Jak podejrzewamy, może potrzebuje jedzenia, może potrzebuje wody. Gdzieś cały czas nam się pojawia, ucieka w masyw leśny, który, jako mieszkaniec tych terenów, bardzo dobrze zna - dodała. 

Mężczyzna przypominający posturą 57-letniego poszukiwanego pojawił się w okolicy swojego domu także w sobotę w nocy. Policja potwierdziła, że oddał do policjantów jeden strzał. Następnie uciekł do lasu. - Nikt nie został ranny. Poszukiwania trwają. Policjanci utrzymują punkty kontrolne na drogach, trwają sprawdzenia zabudowań i pustostanów pod kątem ukrywania się mężczyzny - mówiła asp.szt. Jolanta Batko z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej.

Policja poszukuje prawdopodobnego sprawcy strzelaniny ze Starej Wsi koło Limanowej. W piątek zginęła tam 26-letnia kobieta i jej 31-letni mąż. Podejrzany o zbrodnię Tadeusz Duda to ojciec 26-latki. Mężczyzna miał też ranić swoją 70-letnią teściową. Policja ostrzega, że poszukiwany może być uzbrojony i niebezpieczny. W piątek mieszkańcy Małopolski otrzymali alerty RCB z ostrzeżeniem przed 57-latkiem. Opublikowano także wizerunek poszukiwanego. Na razie nie są znane motywy zbrodni. Po ataku mężczyzna miał uciec najpierw samochodem, a potem pieszo do okolicznego lasu. Poszukiwania 57-latka trwały przez całą noc. Policja wykorzystała m.in. drony z kamerami termowizyjnymi. Do Małopolski ściągnięto dodatkowe siły z całej Polski, w tym oddziały prewencji i kontrterrorystów z innych województw. Zaangażowany został policyjny Black Hawk. Na miejsce ściągnięty został też specjalny zespół z Komendy Głównej Policji z psami tropiącymi. 

Artykuł aktualizowany

Przeczytaj źródło