Poszli na grzyby i nagle zamarli. Porażające odkrycie

1 dzień temu 2

Wczoraj, 26 października po południu, wstrząsające odkrycie sparaliżowało okolicę stacji kolejowej w Grębowie, w miejscowości Zabrnie. Około godziny 13:00 grzybiarze, którzy przebywali w pobliżu torowiska, natknęli się na ciało młodego mężczyzny. Natychmiast wezwano służby ratunkowe i policję.

Nie żyje mężczyzna, ciało znaleziono przy torach

Nie żyje mężczyzna znaleziony na stacji kolejowej w Grębowie w województwie podkarpackim. O sprawie poinformował “Kurier Ostrowiecki”. Jak dowiedzieli się lokalni dziennikarze, zwłoki należące do osoby w wieku około 30 lat znajdowały się w rejonie peronu numer 2, tuż obok tamtejszej wiaty. Na miejsce zdarzenia natychmiast skierowano liczne służby ratunkowe, w tym policję oraz jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej z Tarnobrzega i Zabrnia. Przybyły zespół ratownictwa medycznego podjął czynności mające na celu reanimację.

Co stało się na stacji w Grębowie? Nie żyje młody mężczyzna

Mężczyzna ze stacji w Grębowie nie żyje. Mimo wysiłków ratowników, nie udało się przywrócić akcji serca ofierze. Potwierdzono zgon, a rejon tragicznego odkrycia został szybko zabezpieczony na potrzeby śledztwa.

Po potwierdzeniu zgonu do działań na miejscu przystąpili funkcjonariusze policji, którzy pracują obecnie pod ścisłym nadzorem prokuratora. Służby otrzymały wsparcie od Straży Ochrony Kolei z posterunku w Rozwadowie. Śledczy mają teraz za zadanie ustalić dokładne okoliczności i przyczyny śmierci trzydziestoletniego mężczyzny. Praca prowadzona w rejonie torowiska ma kluczowe znaczenie dla wyjaśnienia, w jaki sposób doszło do dramatu i co było przyczyną zgonu. Do akcji zadysponowano wiele pojazdów ratowniczych, w tym wozy bojowe PSP i OSP, a także karetkę pogotowia.

Nie żyje mężczyzna. Na stacji w Grębowie pracują służby

Wśród zaangażowanych sił i środków znalazły się między innymi radiowóz policyjny Volkswagen Transporter z KMP Tarnobrzeg oraz specjalistyczne wozy strażackie Renault D14 i Opel Movano. W akcji uczestniczył również ambulans Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego z Tarnobrzega oraz pojazd Straży Ochrony Kolei. Działania służb, choć tragiczne w skutkach, były skoordynowane i miały na celu zarówno pomoc, jak i zabezpieczenie terenu. Obecnie nadal trwa faza śledcza, mająca na celu ustalenie tożsamości zmarłego oraz pełnego przebiegu zdarzeń, które doprowadziły do śmierci młodego mężczyzny. Policja apeluje o cierpliwość, ponieważ na ten moment nie przekazuje do wiadomości publicznej dodatkowych informacji dotyczących tej wstrząsającej tragedii.

Przeczytaj źródło