Poseł Schreiber przeszedł operację. Jego żona opublikowała zdjęcie

1 dzień temu 10

Weronika Schreiber poinformowała internautów o operacji, którą przeszedł jej mąż Łukasz Schreiber. Stwierdziła jednocześnie, że para potrzebuje teraz ciszy.

Za pośrednictwem Instagrama Weronika Schreiber poinformowała o operacji męża, tłumacząc tym samym swój brak aktywności w ostatnich dniach. Dołączyła też zdjęcie, które najprawdopodobniej przedstawia dłoń jej małżonka z założonym wenflonem.

Łukasz Schreiber przeszedł operację

„Otrzymałam od was przez ostatnie dni dziesiątki wiadomości z pytaniami dlaczego mnie tutaj nie ma. Mój mąż przeszedł dzisiaj operację. To był czas przygotowań i stresu. Potrzebujemy teraz ciszy. Wrócę do was niebawem. Dziękujemy naszym najbliższym za wsparcie” – pisała w relacji na Instagramie żona posła PiS.

Weronika Reiter wyszła za Łukasza Schreibera w sierpniu tego roku, przyjmując jego nazwisko. Para zaręczyła się w czerwcu, a po raz pierwszy publicznie informowała o swoim związku pod koniec ubiegłego roku.

O pośle PiS było wcześniej głośno w związku z ogromną aktywnością jego poprzedniej żony Marianny Schreiber i rozpadem ich związku. „Już oficjalnie dzielę się z wami naszym szczęściem. Powiedziałam tak. Na zawsze, Łukasz Schreiber” – pisała Weronika, ogłaszając informację o oświadczynach.

Schreiber o Mentzenie: Patrzy na politykę jak na grę

W ostatnich miesiącach Łukasz Schreiber był bardzo aktywny w mediach społecznościowych, pojawiał się też w tych tradycyjnych. Udzielił wywiadu m.in. Wprost.pl, mówiąc sporo o możliwym sojuszu PiS ze Sławomirem Mentzenem.

– Mentzen ma swoje cele, ale jego zachowanie począwszy od końca pierwszej tury wyborów prezydenckich jest bardzo słabe. Zamiast prowadzić główną walkę z rządzącymi, postanowił doprowadzić do zaostrzenia konfliktu z PiS. Rozumiem, że chodzi mu o to, aby mieć zdolność koalicyjną z Platformą. To jest szkodliwe dla całego obozu patriotycznego i powinien zweryfikować tę strategię, bo ona w dłuższej perspektywie przyniesie mu straty. Wydaje mi się, że on patrzy na politykę jak na grę strategiczną – mówił wówczas.

– Tylko że odpowiedzialność za ojczyznę nie powinna być grą. Trochę inaczej wygląda sytuacja wśród działaczy drugiego planu Konfederacji, a przede wszystkim ich sympatyków – stwierdzał Schreiber. Nie wykluczał jednak koalicji. – Szereg scenariuszy jest możliwy. Najpierw należy przedstawić wiarygodny program, a Polacy muszą zdecydować jak ma wyglądać parlament. Jeżeli żadna partia nie zdobędzie większości, można się zastanawiać nad rozmowami koalicyjnymi – przyznał.

Czytaj też:
Marianna Schreiber się żali. „Facet, a nie pi***”
Czytaj też:
Będzie burza? Mocne wyznanie Schreiber

Przeczytaj źródło