W Katowicach zakończyła się dwudniowa konwencja Prawa i Sprawiedliwości pod hasłem „Myśląc: Polska”. Lider ugrupowania, Jarosław Kaczyński, uznał ją za początek nowej politycznej ofensywy i zapowiedział, że partia przygotowuje plan, który ma doprowadzić do odzyskania władzy. Tymczasem podczas dyskusji, jeden z polityków PiS postanowił wypowiedzieć zaskakujące słowa o Andrzeju Dudzie. Tylko spójrzcie, co stwierdził o byłym prezydencie.
Konwencja PiS w Katowicach
W sobotę, 25 października 2025 roku, Jarosław Kaczyński zabrał głos podczas finału dwudniowej konwencji Prawa i Sprawiedliwości, która odbyła się w Katowicach. Wydarzenie zgromadziło polityków, ekspertów i sympatyków ugrupowania, stając się jednym z najważniejszych punktów na politycznej mapie jesieni. Podczas swojego wystąpienia prezes PiS mówił o potrzebie opracowania nowego programu, który w sposób realny odpowie na problemy i oczekiwania obywateli.
ZOBACZ: Dlaczego Lewandowski stracił wpływy w Barcelonie? Prawda zza kulis katalońskiej szatni
– „Dzisiaj nie mnie trzeba dziękować i fetować” – rozpoczął Jarosław Kaczyński, zaznaczając, że sukces wydarzenia jest zasługą całego środowiska partyjnego. W dalszej części przemówienia podkreślił, że Katowice stały się symbolem nowego etapu działalności Prawa i Sprawiedliwości. – „To dobra zapowiedź na przyszłość. To akcja zmierzająca do zmiany władzy” – mówił z determinacją.
Lider PiS wyraźnie zaznaczył, że głównym celem ugrupowania pozostaje zwycięstwo w nadchodzących wyborach. Skrytykował jednocześnie politykę obecnego rządu Donalda Tuska, oceniając, że nie odpowiada ona na rzeczywiste wyzwania stojące przed Polską. Jak dodał, przyszłość kraju wymaga nie tylko nowych rozwiązań, ale też odwagi w działaniu i powrotu do wartości, które kiedyś jednoczyły Polaków.
Szokujące słowa w stronę Andrzeja Dudy na konwencji PiS
Konwencja Prawa i Sprawiedliwości w Katowicach była miejscem, gdzie – obok prezentacji planów programowych – nie zabrakło także ostrych wystąpień i nieoczekiwanych zwrotów akcji. To właśnie wtedy poseł Dariusz Stefaniuk postanowił sięgnąć do wydarzeń sprzed kilku lat, które – jak stwierdził – miały znaczący wpływ na relacje między Polską a Stanami Zjednoczonymi.
W swoim przemówieniu parlamentarzysta nawiązał do sytuacji, gdy ówczesny polski prezydent - Andrzej Duda, zdecydował się zawetować kontrowersyjną ustawę medialną, szerzej znaną jako „lex TVN”. Choć do tej pory temat ten był komentowany raczej przez ekspertów i dziennikarzy, tym razem to sam polityk PiS postanowił zabrać głos i wskazać – jego zdaniem – prawdziwe przyczyny tej decyzji.
Stefaniuk podkreślał, że w polityce nie ma przypadków i często o losach ustaw decydują czynniki, o których opinia publiczna dowiaduje się dopiero po latach. Jego słowa wywołały wyraźne poruszenie na sali – tym bardziej że padły podczas oficjalnego wydarzenia partyjnego, w obecności wielu czołowych polityków ugrupowania.
ZOBACZ: Kluczowe zmiany na cmentarzach tuż przed Wszystkimi Świętymi. Za ten błąd grozi surowa kara
„Andrzej Duda by tego nie zrobił, gdyby Mosbacher do niego nie zadzwoniła”
To właśnie te słowa Dariusza Stefaniuka sprawiły, że atmosfera na kongresie momentalnie zgęstniała. Polityk, odnosząc się do decyzji z 2021 roku, stwierdził wprost:
„Andrzej Duda by tego nie zrobił, gdyby Mosbacher (Georgette Mosbacher, ówczesna ambasador USA w Polsce) do niego nie zadzwoniła. On by się na to nie zgodził. Mówmy wprost: ambasador amerykański zadzwonił do polskiego prezydenta” – powiedział Stefaniuk, czym wywołał wyraźne zaskoczenie wśród uczestników konwencji.
Poseł dodał, że podobna sytuacja miała miejsce również w przypadku tzw. „lex Czarnek”, czyli projektu dotyczącego oświaty, który również został zawetowany przez głowę państwa. Według niego decyzje prezydenta mogły być wynikiem presji ze strony amerykańskiej dyplomacji.
„Ambasador amerykański też zadzwonił do polskiego prezydenta i powiedział: Wiesz, ale tu jednak środowiska LGBT źle będą traktowane w tej ustawie” – relacjonował poseł PiS.
Wypowiedź Stefaniuka momentalnie stała się jednym z najczęściej komentowanych fragmentów całego wydarzenia. Wielu obserwatorów zwróciło uwagę, że takie stwierdzenie to rzadki przypadek otwartej krytyki decyzji prezydenta Andrzeja Dudy ze strony własnego obozu politycznego.

 4 dni temu
                                7
                        4 dni temu
                                7
                     
    




 English (US)  ·
                        English (US)  ·        Polish (PL)  ·
                        Polish (PL)  ·