"Największa umowa w historii USA-UE"
W jego opinii to największa umowa w historii zawarta między USA a UE.
Amerykański przywódca zapowiedział, że w ramach porozumienia UE zobowiązała się do znacznych zakupów amerykańskiego sprzętu wojskowej oraz energii; tej ostatniej za kwotę 750 mld dolarów.
Dodał, że porozumienie przewiduje również inwestycje UE w USA o wartości 600 mld dolarów.
- Umowa między UE a USA w kwestii stali i aluminium pozostaje niezmieniona – oświadczył Trump. To oznacza, że oba te surowce sprowadzane z UE do USA pozostaną objęte stawką celną w wysokości 50 proc.
Trump stwierdził, że porozumienie handlowe „będzie doskonałe” dla rynku motoryzacyjnego oraz będzie miało duży wpływ na rolnictwo.
Taryfy celne USA
Prezydent USA poinformował również, że w przypadku większości innych państw będzie obowiązywała określona taryfa celna. Jak zaznaczył, obecnie trwają rozmowy w sprawie umów handlowych z trzema lub czterema krajami.
Trump zapowiedział, że kraje prawdopodobnie otrzymają w nadchodzącym tygodniu informacje zawierające albo wyjaśnienie sytuacji w sprawie ceł albo potwierdzenie ich obowiązywania.
Po spotkaniu Trumpa z von der Leyen, minister handlu USA Howard Lutnick ogłosił, że za dwa tygodnie zostaną podane wyniki dochodzenia w sprawie bezpieczeństwa narodowego dotyczącego importu półprzewodników.
Jak poinformował, dochodzenie, które prawdopodobnie doprowadzi do nałożenia ceł na import układów scalonych, było jednym z „głównych powodów”, dla których UE dążyła do wynegocjowania szerszej umowy handlowej, która „rozwiązałaby wszystkie problemy naraz”.
Trump powiedział, że wiele firm, w tym niektóre z Tajwanu i innych krajów, będzie inwestować w produkcję półprzewodników w Stanach Zjednoczonych, aby uniknąć nowych ceł.
Reakcja na rynku ropy
Ceny ropy na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną po osiągnięciu ważnego dla globalnych rynków porozumienia handlowego pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską przed zbliżającym się terminem 1 sierpnia - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na IX kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 65,56 USD, wyżej o 0,61 proc.
Brent na ICE na IX jest wyceniana po 68,91 USD za baryłkę, po zwyżce o 0,69 proc.
USA i Unia Europejska ogłosiły zawarcie porozumienia taryfowego, co na razie osłabia obawy inwestorów dotyczące groźnej dla gospodarki wojny handlowej.
Analitycy przypominają, że polityka handlowa Donalda Trumpa i groźby działań odwetowych ze strony krajów objętych amerykańskimi cłami wzbudziły obawy na rynkach o perspektywy globalnego wzrostu gospodarczego, co negatywnie odbiło się m.in. na rynkach ropy naftowej i innych surowców.
Spotkanie OPEC+
Tymczasem w poniedziałek zbiera się Komitet OPEC+, który oceni sytuację na światowych rynkach ropy przed niedzielnym spotkaniem - wideokonferencją (3 sierpnia), na którym kraje sojuszu podejmą decyzję w sprawie swojej polityki produkcyjnej na wrzesień.
Oczekuje się, że kartel i jego sojusznicy kolejny raz podwyższą limit dostaw ropy.
Delegaci na spotkanie OPEC+ wskazują jednak, że grupa rozważa wstrzymanie dalszego zwiększania produkcji ropy od października, po wrześniowej podwyżce.
Jeden z delegatów poinformował, że kluczowe kraje w OPEC+ obawiają się, że ceny ropy ulegną dalszym spadkom, jeśli po wrześniu grupa będzie nadal zwiększać produkcję tego surowca.