Popularny poseł KO nagle odszedł z klubu. Niespodziewana decyzja polityka

1 dzień temu 16

Poseł Marcin Józefaciuk złożył w środę, 5 listopada 2025 roku, oświadczenie o rezygnacji z członkostwa w klubie Koalicji Obywatelskiej, wywołując niemałe zaskoczenie na scenie politycznej. Decyzja ta, natychmiast ogłoszona przez posła na platformie X, jest bezpośrednią reakcją na sposób, w jaki został potraktowany przez swoich dotychczasowych współpracowników, a kulminacyjnym punktem konfliktu okazało się nagłe i bezdyskusyjne odwołanie go z sejmowej Komisji Edukacji i Nauki.

Poseł Koalicji Obywatelskiej odszedł z klubu. "Bez rozmowy, bez informacji"

Marcin Józefaciuk, który zasłynął jako aktywny i krytyczny głos w sprawach oświaty, tłumaczy swoją rezygnację jako gest obrony merytorycznej dyskusji i formę protestu. Choć Klub Koalicji Obywatelskiej traci jednego członka, Józefaciuk zadeklarował, że pozostaje posłem i nie ustanie w walce o reformę polskiej szkoły, zdrowie, prawa mężczyzn i rodziny.

Główną przyczyną rozstania posła Józefaciuka z macierzystym klubem stał się tryb jego usunięcia z Komisji Edukacji i Nauki. Zdarzenie to miało miejsce w środę, tuż przed głosowaniami sejmowymi dotyczącymi zmian w składach komisji. Józefaciuk dowiedział się o swoim losie nie w drodze wewnętrznej rozmowy czy ostrzeżenia, lecz z oficjalnych dokumentów.

W swoim wpisie na X poseł wyraził głębokie rozczarowanie i poczucie zlekceważenia:

- Dzisiaj dowiedziałem się z dokumentów dostarczonych przed głosowaniami, że zostaję odwołany z funkcji członka Komisji Edukacji i Nauki. Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia - napisał na portalu X.

Poseł przyznał, że teoretycznie rozumie polityczną logikę swojego odwołania w obliczu planowanych reform.

- Rozumiem decyzję Klubu – że w czasie nadchodzących reform w komisji potrzebne są głosy osób, które zgadzają się z przyjętym kierunkiem zmian. Jednak nie akceptuję postawienia posła przed faktem dokonanym - bez rozmowy czy informacji - zaznaczył Józefaciuk.
 


Ten brak elementarnej komunikacji i szacunku dla posła stał się decydującym czynnikiem, prowadzącym do natychmiastowej rezygnacji z członkostwa w Klubie KO.

Powody konfliktu Józefaciuka z Koalicją Obywatelską

Marcin Józefaciuk, w swojej publicznej analizie, otwarcie wskazał na możliwe przyczyny braku akceptacji jego działań wewnątrz Koalicji Obywatelskiej, łącząc je zawsze z merytoryczną troską o polską edukację. Zasugerował, że jego odwołanie mogło być cichą karą za niezgodność z partyjną linią.

- Może to kara za brak subordynacji. Może za krytykę działań Ministerstwa Edukacji. Może za kontrolę poselską w sprawie edukacji domowej. A może za walkę o odbudowę i rozwój edukacji zawodowej - napisał na portalu X.

Józefaciuk podkreślił, że każda z tych spornych kwestii miała wspólny mianownik - "troskę o szkołę, o nauczycieli i o uczniów." Zapewnił, że jego krytyczne stanowisko nie było motywowane wrogością, lecz zawsze było "merytoryczne, uzasadnione i poprzedzone próbami rozmowy wewnątrz klubu". Odwołanie, które miało miejsce na drodze głosowania (za którym opowiedziało się 147 posłów KO, przy zaledwie jednym głosie przeciw - posła Józefaciuka), zdaje się potwierdzać, że w obliczu konieczności realizacji kluczowych reform, Klub KO nie toleruje już wewnętrznej opozycji.

Józefaciuk odszedł z Koalicji Obywatelskiej: "Forma Uwolnienia"

Mimo dramatycznego charakteru odejścia, poseł Józefaciuk wyraźnie zaznaczył, że jego decyzja nie jest aktem wrogości wobec byłych współpracowników. Wręcz przeciwnie, nazwał ją "formą uwolnienia":

- To nie jest atak na Klub. To forma uwolnienia – zarówno dla mnie, jak i dla moich dotychczasowych współpracowników - napisał Józefaciuk.

Tłumaczył to koniecznością zachowania niezależności w kluczowej dla niego sferze. Jako czynny nauczyciel, który zgodził się z "niemal wszystkimi zmianami wprowadzanymi przez rząd", postawił granicę tam, gdzie zaczęła się "blokowanie merytorycznej dyskusji o edukacji". W ten sposób, rezygnacja ma umożliwić mu kontynuowanie pracy na rzecz polskiej szkoły, bez konieczności przestrzegania dyscypliny klubowej w sprawach, które uważa za fundamentalne.

Dzisiaj dowiedziałem się z dokumentów dostarczonych przed głosowaniami, że zostaję odwołany z funkcji członka Komisji Edukacji i Nauki. Bez rozmowy, bez wcześniejszej informacji, bez możliwości wyjaśnienia.

Rozumiem decyzję Klubu – że w czasie nadchodzących reform w komisji… pic.twitter.com/V7CmKKZvcl

— Marcin Józefaciuk (@M_Jozefaciuk) November 5, 2025
Przeczytaj źródło