Portugalskie służby zatrzymały na środku Atlantyku półzanurzalną łódź podwodną przewożącą ponad 1,7 tony kokainy. W operacji, która odbyła się około 1850 kilometrów od wybrzeża Lizbony, zatrzymano czterech członków załogi – obywateli Ekwadoru, Wenezueli i Kolumbii.
- Portugalskie służby udaremniły przemyt dużej ilości kokainy do Europy.
- Narkotyki były transportowane łódzią, którą zatrzymano na Atlantyku.
- Jednostka zatonęła, a cztery osoby, które nią podróżowały, zostały aresztowane.
- Po więcej aktualnych informacji zapraszamy na RMF24.pl.
O sprawie donosi portal BBC.
Podejrzani zostali tymczasowo aresztowani po przesłuchaniu w sądzie na Azorach. Vítor Ananias, szef portugalskiej jednostki ds. zwalczania handlu narkotykami, podkreślił, że różne narodowości zatrzymanych świadczą o międzynarodowym charakterze grupy przestępczej.
Informacje o planowanym przemycie przekazało lizbońskie Centrum Analiz i Operacji Morskich (MAOC). W akcję zaangażowane były także brytyjska Narodowa Agencja ds. Przestępczości (NCA) oraz amerykańska Agencja ds. Walki z Narkotykami (DEA).
Po przejęciu łodzi portugalska marynarka wojenna poinformowała, że ze względu na trudne warunki pogodowe i delikatną konstrukcję jednostki nie było możliwe jej odholowanie do portu. Ostatecznie łódź zatonęła na otwartym morzu.
Ananias zaznaczył, że podobne przypadki zdarzają się coraz częściej. W marcu tego roku przechwycono inną łódź z 6,5 tony kokainy na pokładzie, również na Atlantyku. Portugalczyk podkreślił, że przebywanie na jednostkach używanych do przemytu to istna gehenna. W upale, oparach i przy wysokich falach, nawet jeden dzień jest trudny. Po 15, 20 dniach jedyne, czego chcesz, to wyjść - mówił w rozmowie z reporterami.
Eksperci zwracają uwagę, że przemyt narkotyków półzanurzalnymi łodziami to rosnący problem na trasach do Europy. Władze podkreślają, że walka z tym procederem wymaga ścisłej współpracy międzynarodowej.

1 dzień temu
16






English (US) ·
Polish (PL) ·