Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Polski Związek Piłki Nożnej nadal szuka następcy Michała Probierza. Według medialnych doniesień najbliżej objęcia funkcji selekcjonera seniorskiej kadry jest Maciej Skorża. Jak się jednak okazuje, polska federacja będzie musiała słono zapłacić za doświadczonego szkoleniowca. W grę wchodzi ponad milion euro.
Nadal nie wiadomo, kto poprowadzi piłkarską reprezentację Polski podczas najbliższych meczów, które odbędą się na początku września. Po tym, jak z funkcji selekcjonera zrezygnował Probierz, prezes PZPN-u Cezary Kulesza nadal szuka jego następcy.
W mediach pojawiało się wiele nazwisk, w kontekście pracy z seniorską reprezentacją. Mówiono na przykład o Janie Urbanie, Jerzym Brzęczku czy Adamie Nawałce. Wedle wszelkich wskazówek najbliżej objęcia tej funkcji jest jednak Skorża.
ZOBACZ TAKŻE: Młody Polak na radarze włoskich gigantów. Zastrzyk gotówki dla pucharowicza?
Dla polskiej federacji problemem przy zatrudnieniu 53-latka może być kwota, jaką trzeba zapłacić, by wykupić go z jego obecnego klubu. Warto bowiem przypomnieć, że Skorża zasiada aktualnie na ławce trenerskiej japońskiego Urawa Red Diamonds.
- Z naszych informacji wynika, że kwota, jaką musiałaby wyłożyć polska federacja, waha się od 1 do 1,5 mln euro - powiedział dziennikarz "Chunichi Shimbun", Yuji Matsuoka w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet.
Według żurnalisty w umowie Skorży zawiera się kara umowna za rozwiązanie kontraktu. Jeżeli 53-latek chciałby opuścić zespół, to japoński klub nie może go powstrzymać. Można jednak założyć, że były trener m.in. Lecha Poznań nie odejdzie z drużyny przed zakończeniem Klubowych Mistrzostw Świata.
Najbliższy mecz piłkarskiej reprezentacji Polski odbędzie się 4 września. Wtedy Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Holandią w ramach Ligi Narodów. Natomiast 7 września Polacy zmierzą się u siebie z narodową drużyną Finlandii.
AA, Polsat Sport
