Belinda Bencic wysoko zawiesiła poprzeczkę Idze Świątek. Wiceliderka rankingu WTA zostawiła na korcie sporo sił. Ostatecznie po dwóch godzinach i ośmiu minutach pokonała Szwajcarkę 7:6[7:2], 6:4. Dzięki temu awansowała do ćwierćfinału turnieju w chińskim Wuhan. W piątek jej kolejną rywalką będzie Włoszka Jasmine Paolini.
Świątek kontra Bencic po raz szósty
Świątek dotychczas grała z Benicic pięć razy. Cztery z tych pojedynków zakończyły się zwycięstwami Polki. Jedyny wygrany przez Szwajcarkę mecz miał miejsce w wielkoszlemowym US Open w 2021 roku. Obie panie w lipcu spotkały się w półfinale Wimbledonu. Wtedy zdecydowanie lepsza była 24-latka z Raszyna. Starsza o cztery lata rywalka przegrała wtedy gładko 2:6, 0:6.
Bencic wróciła na kort po dłuższej przerwie
Bencic pod koniec zeszłego sezonu wróciła do rywalizacji w cyklu WTA po urodzeniu dziecka. Ma bardzo dobry rok w tourze - zeszły zakończyła na 489. miejscu w rankingu WTA, a obecnie jest notowana na 15. miejscu. Wygrała w tym roku jeden turniej - w Abu Zabi, w sumie ma ich na koncie dziewięć. Dla porównania, Świątek w tym sezonie triumfowała już w trzech imprezach, a w sumie w... 25.
Linette i Fręch już odpadły
O ćwierćfinał turnieju w Wuhan walczyła też inna polska tenisistka. Magdalena Fręch w czwartek zmierzyła się z Laurą Siegemund. Zajmująca 53 miejsce w rankingu WTA Polka przegrała z37-letnią Niemką 4:6, 6:7 (2-7).
Niestety już w pierwszej rundzie z turniejem pożegnała się Magda Linette. Tenisistka z Poznania przegrała z Chorwatką Antonią Ruzic.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję